pestka56
21:05, 03 cze 2024

Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Elu, nie mam ich już niestety. Spalone.
Mączniaka, ani czarnej plamistości na różach u mnie nie było.
Młode (ze świeżego sadzenia) trawy ozdobne i klony palmowe tak reagują na przelanie. Ale róże nie były utopione, bo było sucho, a ja mało podlewałam.
Taki dobry post znalazłam. Napisał go Artur Witkowski ekspert w grupie Klony palmowe i japońskie, także zaniepokojony problemami z zasychaniem liści podlewanych przecież klonów.
Warto przeczytać co myślą inni o problemie pojawiającym się także wśród Trawomaniaków. Tym bardziej, że w sumie klony sadzimy podobnie jak trawy, choć wiele z nich jest bardzo wrażliwych na nasłonecznienie.
Mączniaka, ani czarnej plamistości na różach u mnie nie było.
Młode (ze świeżego sadzenia) trawy ozdobne i klony palmowe tak reagują na przelanie. Ale róże nie były utopione, bo było sucho, a ja mało podlewałam.
Taki dobry post znalazłam. Napisał go Artur Witkowski ekspert w grupie Klony palmowe i japońskie, także zaniepokojony problemami z zasychaniem liści podlewanych przecież klonów.
Warto przeczytać co myślą inni o problemie pojawiającym się także wśród Trawomaniaków. Tym bardziej, że w sumie klony sadzimy podobnie jak trawy, choć wiele z nich jest bardzo wrażliwych na nasłonecznienie.
____________________
Kasia
Kasia