EM chciał granit lub konglomerat wybilam mu to z głowy. Nie warto w to inwestować. Teraz blaty na metry są bardzo ładne równie twarde i duża gama kolorystyczna. Wybrałam neutralny dąb jakiś tam.
Nawet dobranie uchwytów to dużo szukania w necie niby jest tego dużo ale szmelc chiński. eM trafił na polską firmę która produkuje uchwyty z inoksu nie malowane.
Ok, nie zauważyłam że podłogę też robiłaś. Bo wcześniej były beżowe płytki.
A są teraz takie imitacje marmuru, odporne winylowe płyty i jest właśnie moda na kładzenie ich przy szafkach, tak jak ty masz ten gres.
Ja mam cudny czarny gres hiszpański ale niestety warstwa szklana na wierzchu, w której są drobinki lekko błyszczące, stała się matowa. I dlatego szukam rozwiązania, żeby nie zmieniać całej podłogi, bo mam niemal 100 metrów na otwartej przestrzeni. Malowanie konkretnych płytek specjalną farbą, też mi się nie sprawdziło. Za miękka jednak.
Ja też wymieniałam starą w takim samym kolorze jak Twoja stara na kuchnię w jasnym kolorze i drewnopodobnymi blatami. Tylko moje szafki nie są białe a takie kremowe.
Bardzo ładnie Wam wyszła kuchnia. Dużo szafek tak jak lubię.
Nie wiem jak to u ciebie wygląda pokazała byś jak ten gres czarny wygląda. Jeżeli te starte płyty są pod meblami kuchennymi to może dobrać i wymienić te płyty. Chyby, że masz te wytarcia tam gdzie najwięcej chodzisz.
Powiem ci, że stary gres który miałam był nie do zdarcia hiszpański. Miałam ładne dekory między meblami, które na szczęście glazurnik bez uszczerbku usunął i wiszą nad drzwiami.
U ciebie widocznie ścieralność tego gresu była słaba.
Popytać glazurników, malarzy co z tym gresem zrobić.
Czystej bieli bym nie zdzierżyła. Ty piszesz że biel w krem u mnie w drugą stronę jak widać na fotkach.
Aniu jestem tak zadowolona, że wreszcie mam wszędzie luz nie muszę się schylać i grzebac gdzie co mam. Bach kolanem i kosze się otwierają. Szuflady się same zamykają, dwa karga wysuwam i wszystko widzę.
To przepaść co miałam.
Długo się przyzwyczajam. Miałam płytę elektryczna teraz indukcja nie moge się do niej przyzwyczaić.
Na wsi też mam indukcję bez problemu obsługuje. Miejska tak czuła, że gotuje i brzytko się wyrażam
Jak widzisz te górne szafki przy suficie są głębokie jak te dolne od podlogi 60 cm w nich (ok 1,50 w stronę okna) jest zamaskowana rura od wyciagu. Tak wyszło że nie było otworu w murze do wyciagu na wprost.
Pod tymi szafkami to też widać na fotce jest oświetlenie pasek ledowy. Drugie oświetlenie jest pod szafkami poniżej oświetla blat.
Wiolu przemierzaliśmy się też kilka lat. Już nawet projekt miałam, ale beznadziejny.
Sprowadziłam stolarza poleconego i razem żeśmy projekt stworzyli.
Nie warto brać projektanta to strata pieniędzy.
Dobrze rozrysować stolarz dopomoże i będzie dobrze.
Brać z polecenia.