Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ptasi gaj

Ptasi gaj

sylwia_slomc... 14:15, 04 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85957
Toszko ja sadziłam szybko rosnące drzewa bo mieliśmy łyse pole i chcieliśmy mieć szansę dożyć dorodnych dojrzałych drzew. Iglaste z obserwacji rosną o wiele wolniej niż liściaste za jeden sezon. Sadząc roślinki o wysokości 20 cm dość długo się czeka by zmieniły się w drzewo. Już rosną piaty rok, a niektóre nadal mam do kolana. Kto wie czy dożyję 20 lat, a chciałabym się zdążyć nacieszyć ogrodem i lasem. Świerki pospolite tylko w lesie posadziłamTam nie mam zamiaru bardzo ingerować w ich wysokość, najwyżej od dołu podetnę te suche jak będą.
Ania ma ogromny teren, nie wiele mniejszy od mojego i pusty, rozumiem, ze chce go posadzić i rozumiem, ze ma ograniczony budżet na to, wiem jak było u mnieBez pomocy forumowych ogrodników do dziś by było łyse pole pewnie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Milka 14:16, 04 gru 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Elu, ja też w swoim czasie walczyłam z ochojnikiem na świerkach, przestałam w momencie, jak już nie dosięgałam i nie wiem, jakim cudem, samo przeszło i zdrowe są. Dziś bym żadnego świerka nie posadziła, no może 1 szlachetny, głównie przez korzenie, a daglezji cały las bym zrobiła, nie śmiecą i mają palowy korzeń, mam 1 sztukę gigantkę, też od spodu w górę cały czas podcinana. Tak czy siak, iglaki lubię, bo zimą i wiosną robią dobrą robotę
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
anka_ 14:28, 04 gru 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Toszka napisał(a)
Myślę, też, że po nauki zgłoś się do Anki_ i dowiesz się jak przy niewielkim nakładzie finansowym, a przy odrobienie troski i wdzięku osobistego można olbrzymi teren obsadzić Dla mnie Ania to mistrzyni
No Iwonka, teraz to poleciałaś.

Elu mam nadzieję, że się nie obrazisz jeśli odpowiem u ciebie.
Bardzo dużo roślin mam dzięki ludziom z forum. Ludziom, których w większości nie widziałam na oczy. Pamiętam jakim szokiem była dla mnie pierwsza propozycja podzielenia się ze mną swoimi roślinkami. I z jakim zakłopotaniem ją przyjęłam. Ale nigdy wcześniej z taką ogromną, bezinteresowną pomocą się nie spotkałam.
I to jest ogromna siła tego forum. I mam nadzieję, że nikomu nie uda się zepsuć wspaniałej atmosfery forum, tej życzliwości i bezinteresowności.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
ElzbietaFranka 16:19, 04 gru 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
anka_ napisał(a)
No Iwonka, teraz to poleciałaś.

Elu mam nadzieję, że się nie obrazisz jeśli odpowiem u ciebie.
Bardzo dużo roślin mam dzięki ludziom z forum. Ludziom, których w większości nie widziałam na oczy. Pamiętam jakim szokiem była dla mnie pierwsza propozycja podzielenia się ze mną swoimi roślinkami. I z jakim zakłopotaniem ją przyjęłam. Ale nigdy wcześniej z taką ogromną, bezinteresowną pomocą się nie spotkałam.
I to jest ogromna siła tego forum. I mam nadzieję, że nikomu nie uda się zepsuć wspaniałej atmosfery forum, tej życzliwości i bezinteresowności.





Nie obrazM się jadę autobusem czytam. Na której stronie masz ten las Serbów?

Wszystko było dobrze do pewnego momentu, ale już spokój zapanował.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
16:31, 04 gru 2018
Elu ale miałam zaległości u ciebie uf, nadrobiłam i czegoś się dowiedziałam ja w niewiedzy posadziłam pospolitego 2 lata temu i dosadziłam w pobliżu hortensje i trzcinniki.
Aurelllia 18:01, 04 gru 2018


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Ja też toczę walkę z ochojnikami na pospolitych i niestety przegraną, jednak nie zauważyłam jakiś tragicznych strat, igły w nadmiarze nie brązowieją, ani nic takiego Od zeszłego roku pryskam promanalem, to bardzo pomaga i polecam. Zlikwidowałam nim taką białą mszycę albo i nie mszycę nie wiem co to dokładnie na modrzewiu. Dobrze chroni też Conicę przed przędziorkami.
____________________
Aurelia Ogrodowe kreacje, Wizytówka
pestka56 18:36, 04 gru 2018


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Mam jednego pospolitego świerka. Rośnie tak blisko sosny wejmutki, że prawie jak jedno drzewo, bo odległość między pniami to 150 cm. Posadzone za blisko, bo ogród był pustym chwastowiskiem. Jak zoriętowałam się, że źle, to było już za późno żeby rozsadzać Teraz oba drzewa są wzrostu domu prawie piętrowego.
Ochojnik i u mnie się pojawił kilka lat temu. 3 modrzewie ma sąsiad w odległości 80 m od mojego świerka. Pościnałam wszystkie galasy i chyba udało się, bo już 5 rok jak śladu paskudztwa nie ma.

Toszko, zaniepokoiłaś mnie tym systemem korzeniowym świerka. Czy możliwe, że on rosnąc tak blisko objada wejmutkę? Wygląda jakby igły jej nieco przyżółkły.
____________________
Kasia
mira 19:46, 04 gru 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Toszka napisał(a)
Jest jeszcze jeden początkowo niewidoczny problem ze świerkiem pospolitym. A nawet dwa problemy, jak chwilę się zastanowić.
Otóż starsze świerki pospolite z latami ogałacają się od dołu. Coś czego serb nie zna.
I druga sprawa to system korzeniowy. Z mojego doświadczenia serb nie ma aż takiego kożucha korzeni. Natomiast mam jeden kłujący, systematycznie, mocno cięty w walec co teoretycznie powinno równoważyć zmniejszonym rozrostem systemu korzeniowego. Otóż ten prawie trzydziestoletni świerk, który wizualnie jest stosunkowo wąskim walcem tak rozpanoszył płytko korzenie, że wyraźnie widać to po zhamowaniu rozwoju sąsiednich roślin i...trawnika. Już na głębokości ok 7-10cm pod ziemią są same korzenie. Plątanina. Kożuch wrastający zachłannie w korzenie np. bukszpanów, bylin i carexów.



Tak właśnie -
dla mnie największy problem to to ogołacanie od dołu - mam kilka świerków które tnę w stożki i żywopłot świerkowy z jednej strony. Taki właśnie za 2 zł z maleńkich siewek ze szkółki leśnej.
Ach prawie 18lat temu to tylko taki chciałam mieć - jakie świerki serbskie wtedy no i szkółki. No i takie widziałam na Słowacji .

Z pewnością nie posadziłabym świerkowego żywopłotu ponownie za to ogałacanie od dołu. Mam teraz spory kłopot.
Fakt w maju wygląda cudownie a jak pachnie

Elu pozdrawiam Cię serdecznie - fajna wymiana teraz się zrobiła - i niech tak zostanie.

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
pestka56 22:08, 04 gru 2018


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Mira, może zasłoń świerkom nóżki. Posadź coś jako niższe piętro.
____________________
Kasia
ElzbietaFranka 23:10, 04 gru 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Przeglądając foty chciałam pokazać jak w 2012 r. wygladały moje świerki.



Tak mi się wydaje, że świerk świerkowi nie równy moje rosną w pełnym słońcu prawie cały dzień. Zresztą nawet te co posadzone różnią się igliwiem jedne mają małe igiełki inne długie lśniące a jeszcze inne są bardzo gęste.
Teraz mają po ok. 4 m wysokości sadziłam ok 1,20 cm





Na deser (2010 r.) co potrafią zrobić krety.



____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies