Ela, nie pozbywaj się Bonicy. Po prostu tnij ją ostro, a będzie niższa i bardziej zwarta. Tak radzą ogrodnicy od róż: "Mocno cięta co roku będzie niższa i zachowa zwarty kształt. Słabo cięta może osiągnąć około 1,8m i szerokość ponad 1m."
Wcześniej na początku kwietnia pryskalam miedzianem a w piątek rano pryskalam Swithem do winogron firmy Agrecol trzeba pryskać zanim pojawią się kwiaty/grona.
Kasiu tnę prawie przy samej ziemi i guzik to daje. Jak wypuści baryła to i 2 metry. Znalazłam fotkę sięga prawie 2 m a jakie silne. Zobaczę jak będzie z tymi nowymi co nabylam. Bardzo mi się podobają i jeszcze dam im szansę.
U kogoś widziałam na Ogrodowisku takie niskie rosły z lawenda a te moje wszystko zagłuszają.
Takie mocne, że w mróz kwitna
Berberysy też w innym miejscu zasłaniały mi szmaragdy i zaczęły zilkna. Posadziłam w inne miejsce a teraz tam posadziłam luźne trawy.
Elu czy jak moje winogrona nie mają jeszcze liści, to prysnąć jednak miedzianem teraz? Będę w środę na działce.
Poczytałam o tym środku, chyba go kupię, bo porzeczek nie pryskałam jeszcze niczym a ładnie zawiązały. Mogę profilaktycznie jeszcze agrest i borówki potraktować.
Dzięki.
Tutaj leje ale i dobrze bo sucho jak pieprz bylo. Wczoraj dolewalismy wody do betonowego bajora bo duzo wyparowalo. Zyje ale co to za zycie jak tyle roboty ze sil brakuje na wszystko.