Przeglądałam przed chwilą fotki z zeszłego roku porównując była piękna pogoda.
Jest opóźnienie w rozwoju roślin u mnie ok 7-10dni. Teraz sucho i chłodno, wieje. Jedziemy na wieś będziemy malować wczoraj zakupione drewno, kantówki i kratki. Trzeba zamocować róże pnące które się rozrastają po kilka metrów.

Mogłam je przyciąć teraz za późno bo dołem Łyse a u góry dużo gałązek z kwiatami. To jeszcze leży mi na sercu no i wysiewy jeszcze nic nie miałam. Może dzisiaj jak zdążę jest zimno to i tak nie będzie wschodzić.
Jakby było ciepło to nasiona szybko wschodzą.

Wysadzić dalie, canny w donicach trzeba, ale czekam aż przejdzie to zimno.

Zaczęło siąpić więc robota pod znakiem zapytania.
Przeziębiona trochę jestem minie.

Pozdrawiam

Ależ masz kawał ogrodu! Cudny ten brzozowy zagajnik.
Zdrówka życzę i deszczu

U nas też już brzydko, zimno i pada. Jutro podobną pogodę zapowiadają, a w niedzielę także. Plany na majówkę miałam inne, ale deszcz był potrzebny bardzo.
Fajnie się ogląda twój ogród - tą przestrzeń.
Na przeziębienie uważaj.

Elu pytałaś o te ciemne tulipany...są bardziej czarne niż fioletowe..to
Queen of night rosną drugi rok bez wykopywania

ElzbietaFranka napisał(a)

Przeglądałam przed chwilą fotki z zeszłego roku porównując była piękna pogoda.
Jest opóźnienie w rozwoju roślin u mnie ok 7-10dni. Teraz sucho i chłodno, wieje. Jedziemy na wieś będziemy malować wczoraj zakupione drewno, kantówki i kratki. Trzeba zamocować róże pnące które się rozrastają po kilka metrów.

Mogłam je przyciąć teraz za późno bo dołem Łyse a u góry dużo gałązek z kwiatami. To jeszcze leży mi na sercu no i wysiewy jeszcze nic nie miałam. Może dzisiaj jak zdążę jest zimno to i tak nie będzie wschodzić.
Jakby było ciepło to nasiona szybko wschodzą.

Wysadzić dalie, canny w donicach trzeba, ale czekam aż przejdzie to zimno.

Zaczęło siąpić więc robota pod znakiem zapytania.
Przeziębiona trochę jestem minie.

Pozdrawiam

No tak, w zeszlym roku zaraz po Wielkanocy, ktora byla na poczatku kwietnia bylo bardzo cieplo, jak w lecie.Przynajmniej u mnie.
A w tym roku maj zapowiada sie kiepsko... przynajmniej u mnie.
Dzis w nocy ma byc 1 st.
Masakra!

Pogodę musimy zaakceptować, innej opcji nie ma. A na spacer z psem zakładam już wieczorem beretkę.
Zdrowia życzę.

hankaandrus_44 napisał(a)

Pogodę musimy zaakceptować, innej opcji nie ma. A na spacer z psem zakładam już wieczorem beretkę.
Zdrowia życzę.

Nie zawsze musi się żar lac z niebios najgorsze że nie pada. Koniecznie musi być coś na głowie bo głowę urywa od wiatru. Ja się posiłkuje chustka boję się o uszy.

Na północy najzimniej tam mają być przymrozki.

Rano jak pisałam było brzydko zimno i wietrznie jak ogladaliscie tv po południu nie było tak najgorzej słoneczko świeciło można było pracować.

EM pomalował wszystkie zakupione drewno jutro będziemy skręcać.
Najważniejsze, że praca się posuwa do przodu.

Ja w miedzy czasie wysiewalam nasionka cynia, przytacznika, aksamitka Dalia niska, maciejka, macierzanka, kosmos i jeszcze jakieś tam łąkowe kwiaty.

Miałam bardzo dużo starych nasion z poprzednich lat wszystkie nasiona wysypałam na talerz wymieszała m i wysialam ciekawe czy będą wschody.
Torebki nie otwierane więc czekam co będzie to będzie.
Jutro sadze dalie i mieczyki mam tego sporo.
Pomoc przy kratkach dla róż.
Potem tylko porzadkowe i korowanie. Trawka po nawozach dosyć ładnie rosnie nie maminsynek. Chwasty tez rosną i trawa wzera się w żwirowisko. Źle zostało to zrobione od początku z małą kostka granitowa. Ktoś się pozbył a ja mam teraz każdego roku problem. Bez pędzelkowsnia nie da rady.
Fot nie tobie bo z bliska nie potrafię a panorame znacie.

Idę zaraz spać bonie trzęsie różnica między wsią jak wyjeżdżaliśmy było 7 stopni później ok 7 km dalej na łąkach 4 stopnie a w Warszawie 10,5
Betony i asfalty oddają ciepło. U nie np na skalniaku też jest zawsze cieplej niż na łące. Kamienie nagrzane oddaja ciepło.

Pozdtswiam

gobasia napisał(a)

Elu pytałaś o te ciemne tulipany...są bardziej czarne niż fioletowe..to
Queen of night rosną drugi rok bez wykopywania

Dzięki Basiu zanotuje.

effka napisał(a)

Ależ masz kawał ogrodu! Cudny ten brzozowy zagajnik.
Zdrówka życzę i deszczu

Ewka jak bym nie usuwala mlodych siewek brzozowym miałabym cały skalniak już zarośnięty brzozami

Gdzieś za miesiace beda młode siewki ok 15 cm i trzeba je usuwać. Za chwilę będzie skrzyp wyrastał też usuwać trzeba. Robota nie do przerobienia.

Elu, ale piękne widoki i ten skalniak ... super