eVka
14:30, 09 lis 2016
Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Witam się gorąco w ten zimny listopadowy dzień. Mam na imię Ewa.
Nie wiem od czeg zacząć, może od początku...
Mieszkam we Wrocławiu w poniemieckim domku przyklejonym do pudełkowej przybudówki. Budynki tworzą kształt tramwajowy wzdłuż mojego domu biegnie grysowy podjazd i chodnik z kostki, który ciągnie się wzdłuż obu domów aż do tarasów jeden zabudowany altaną, drugi odkryty. Ogród jest spory, łącznie ok. 1570 m2 samej zieleni bez budynków i nawierzchni utwardzonych.
Do tej pory nieznosiłam pracy w ogrodzie, co nie co robili moi rodzice, ktrzy mieszkają w tym pudełkowym domku obok, ale maja juz swoje lata więc teraz ja muszę przejąć pałęczkę .... a zielona w kwestiach ogrodowych jestem jak trawa na wiosnę.
Odkryłam ogrodowisko przypadkiem, szukając inspiracji w internecie, zakochałam się w waszych ogrodach, w atmosferze jaką tworzy ta społeczność pod przywództwem Pani Danusi Baaaardzo dużo tu wyczytałam, nauczyłam się i teraz próbuję ta wiedzę wprowadzić w życie.
Nie jest to ogród tworzony od zera, ponieważ rodzice coś tam przez lata wsadzali, a to tuje a to drzewa iglaste, które są teraz wieeeelkie, jakies astry bylinowe, piękny olbrzymi acz nieokrzesany bukszpan itp itd.
Ok gadam i gadam, czas na jakąś grafikę, lubię bawić się autocadem więc zrobiłam "projekt ogrodu" - PROSZĘ SIĘ NIE ŚMIAĆ Z MOICH POMYSŁÓW!!!! Tak jak powiedziałam ignorant ogrodniczy ze mnie, zdjęcia będę uzupełniać na bieżąco.
Dwie rabatki skończyłam ale zostało jeszcze mnóstwo pracy, więc do wiosny mam czas na kombinowanie z wami aha od wjazdu na działkę jest zachód. tarasy są od wschodu.
Na czerwono zaznaczone są rośliny, które istnieją, reszta jest projektowana.
Nie wiem od czeg zacząć, może od początku...
Mieszkam we Wrocławiu w poniemieckim domku przyklejonym do pudełkowej przybudówki. Budynki tworzą kształt tramwajowy wzdłuż mojego domu biegnie grysowy podjazd i chodnik z kostki, który ciągnie się wzdłuż obu domów aż do tarasów jeden zabudowany altaną, drugi odkryty. Ogród jest spory, łącznie ok. 1570 m2 samej zieleni bez budynków i nawierzchni utwardzonych.
Do tej pory nieznosiłam pracy w ogrodzie, co nie co robili moi rodzice, ktrzy mieszkają w tym pudełkowym domku obok, ale maja juz swoje lata więc teraz ja muszę przejąć pałęczkę .... a zielona w kwestiach ogrodowych jestem jak trawa na wiosnę.
Odkryłam ogrodowisko przypadkiem, szukając inspiracji w internecie, zakochałam się w waszych ogrodach, w atmosferze jaką tworzy ta społeczność pod przywództwem Pani Danusi Baaaardzo dużo tu wyczytałam, nauczyłam się i teraz próbuję ta wiedzę wprowadzić w życie.
Nie jest to ogród tworzony od zera, ponieważ rodzice coś tam przez lata wsadzali, a to tuje a to drzewa iglaste, które są teraz wieeeelkie, jakies astry bylinowe, piękny olbrzymi acz nieokrzesany bukszpan itp itd.
Ok gadam i gadam, czas na jakąś grafikę, lubię bawić się autocadem więc zrobiłam "projekt ogrodu" - PROSZĘ SIĘ NIE ŚMIAĆ Z MOICH POMYSŁÓW!!!! Tak jak powiedziałam ignorant ogrodniczy ze mnie, zdjęcia będę uzupełniać na bieżąco.
Dwie rabatki skończyłam ale zostało jeszcze mnóstwo pracy, więc do wiosny mam czas na kombinowanie z wami aha od wjazdu na działkę jest zachód. tarasy są od wschodu.
Na czerwono zaznaczone są rośliny, które istnieją, reszta jest projektowana.
____________________