Dzięki Mniej trawnika do podlewania i koszenia za to więcej kantów do robienia.
Mąż się dzisiaj ze mnie śmiał, że specjalnie tą ścieżkę wymyśliłam, żeby móc nowe dwie rabaty zrobić, no cóż...
Haha Kasiu, dzięki dzięki. Tak się dzisiaj czułam Płyty są na podsypce z piasku, który ubiłam i na to deski, szczeliny po bokach też obsypałam piaskiem. Za tydzień, dwa mam nadzieję, że obrosną trawą.
Rabatki samo szczęście, tak jak piszesz, lecę z mężem po ciski na tą rabatkę i zaraz będę przesadzać roślinki siewki Fajnie mieć swoje sadzonki, ile to kasy w kieszeni
Haha a z dywanem i praktycznością to mi się zmieniło Zakochałam się w takich boho:
Mniej praktyczne ale jakie piękne... Jak będzie zadaszenie może dadzą radę, w sumie to zewnętrzne.
Madziu, jesteś! Tęskniłam za Twoim ogrodem, pokaż coś
Dzięki, mebelki miały być dzisiaj ale kurier dopiero jutro przywiezie, utknęła w sortowni... A tak się cieszyłam dzisaj, że będą i nawet zdalne wzięłam
Ścieżka to po części Twój pomysł sprzed chyba dwóch lat Pewnie nie pamiętasz ale od tamtego czasu siedzi w mojej głowie i w końcu go zrealizowałam