Oj planuję planuję i nie tylko. Popoprawiałam już boczki, wywaliłam trawę - widać rabaty. Musze jeszcze dokończyć rabatę przy studni - tzn połączyć tą boczną lewą falistą rabatę z tą na przeciw tarasu za radą i liniami wytyczonymi przez Panią Danusię w przedogródkowym wątku. Wczoraj kopałam 3 godziny a dzisiaj od rana niestety w ogrodzie mini snieżek i deszcz więc póki pogoda się nie poprawi to przerwa
Niestety nie zdążyłam porobić zdjęć. Mam tylko zarysy rabat
Rabata sprzed półtora tygodnia
No i jeszcze zrobiłam zakupy - z rzeczy ważnych - czyli ram ogrodowych kupiłam 4 kolumnowe bukszpany na tą prawą stronę

Musze jeszcze dorwać rozrośnięte zwykłe bukszpany z których zrobię sobie kulki. Musze się pilnować by na razie zrobić ramy a potem bawić się "kwiatkami" Oczywiście nie przeszkodziło mi to w kupnie pewnej ilości kwiatów, dla których mam już zaplanowane miejsca
z niebieskich: agapanty, astry blue star, rozwary wielkokwiatowe
z innych astry starlight, jeżówki cheyene spirit.
Musze jeszcze upolować klonika palmowego i kupić budleję flower power (ależ ona ma głupią nazwę

) Oczywiście roślinki przyjdą w marcu ale wolę porozkładać wydatki, by nie dobić się całkowicie na wiosnę. Zwłaszcza, że szczególnie zimozielone paskudy nie kosztują zwykle mało.
i do przedogródka (trochę nie ten wątek) kupiłam 3 hortensje vanille fraise na pniu (ale nieszczepione). Mimo, że nie lubię hortensji

ale te mnie wyjątkowo jakoś urzekły i jakoś dziwnie bardzo mi pasują. I nawet mężowi się podobały.
Czyli teoretycznie boczki zaplanowane, przód zaplanowany tylko jeszcze zostaje ten kwadrat między garażem a wejściem - gdzie linię są ale jak to to zrealizować nie mam pojęcia. Za to wiem, że z waszą pomocą na pewno się uda.
a i był zapomniała o ważnej sprawie - jeszcze przywiozą mi ziemię i oborniczek by troszkę podnieść rabaty i zrównać z polbrukiem i oczywiście też na rabaty z przodu.