Wiesz co ja bym wciągnęla to drzewo z różami w rabatę, którą bym maksymalnie poszerzyła, żeby było coś widać. Teraz jest tak wąziutka, że nie widać prawie co taM rośnie za tym wiklinowym plotkiem. Mogłabyś wtedy zaszaleć z roślinami. W obecnym stanie nie wiele można wymyśleć.

Ewuniu masz rację co do kwestii poszerzenia tej rabaty i tak pewnie zrobię. Zahaczę częściowo o to drzewo bo jak zagarnęłabym cale to nie byłoby przejścia. Tylko ambaras jest taki ze mam już rozpoczęte dwie większe rabaty i jedną mniejszą. Nie chcę rozkopywać kolejnej. Skończę wiosną te i wezmę się za tą wąską. Na razie wiosną przy ogrodzeniu posadzę, hmm... No właśnie co? Myślałam o 5-6 berberysach takich kolumnowych do 1,5 m wysokich. Zastanawiam się czy to dobry wybór i jakie kolory (jeden kolor czy dwa na przemian?)

Ewuniu masz rację co do kwestii poszerzenia tej rabaty i tak pewnie zrobię. Zahaczę częściowo o to drzewo bo jak zagarnęłabym cale to nie byłoby przejścia. Tylko ambaras jest taki ze mam już rozpoczęte dwie większe rabaty i jedną mniejszą. Nie chcę rozkopywać kolejnej. Skończę wiosną te i wezmę się za tą wąską. Na razie wiosną przy ogrodzeniu posadzę, hmm... No właśnie co? Myślałam o 5-6 berberysach takich kolumnowych do 1,5 m wysokich. Zastanawiam się czy to dobry wybór i jakie kolory (jeden kolor czy dwa na przemian?)

To moje rybki przyniesione z oczka, wodę muszę zmieniać raz w tygodniu - oszaleję...



A tu dla odmiany porobiłam jedzonko dla ptaszków na działce... (sroki mają frajdę)

Macham
Rybki prawie utuczone na patelnię hihi ......żartuję , szkoda by ich było
W planowaniu jestem kiepska ,ale zaglądam
Ptaszki przylatują na żarełko ? U mnie niestety nadal nie - pomimo ,że smakołyki wszędzie wiszą

Chlebkiem się poczęstuję Elu
Swoje życzenia zostawiłem u siebie ale tez i na głównym wątku z życzeniami

Pozdrawiam