Elu ja w zeszłym roku posiałam na początku lutego w tym roku też tak zrobię wschodziła bardzoooooooo długo, tak naprawdę jak wysadzałam ją po zimnych ogrodnikach do gruntu to miała ze 3 cm, gdzie inne sadzonki od lutego już by taki przyrost miały, że na parapecie by się nie mieściły
Właśnie ona ma dziwną specyfikę, bo jak sama się rozsieje do gruntu to wschodzi podobno bez problemu i rośnie- oczywiście często nie tam gdzie chcemy np na ścieżkach ogrodowych a jak ją sama probujesz rozmnozyc z nasionek to trwa to bardzo długo
Radziu nic nie sprawdzaj. Przecież mamy O. Ja to wyczytałam ale chciałam spytać o Twoje doświadczenia z tymi nasionami. Nie raz jest tak ze producent cos sugeruje a doświadczenia ogrodników mówią inaczej stąd moja dociekliwość
Dzisiaj zaopatrzyłam się w nasiona:
Pomidor frodo, pomidor betalux
Fasolka szparagowa polka
Koper
Ogórek anulka
Tymianek
Bazylia cytrynowa
Nosi mnie. Miałam nie przesadzać z nasionami a już zaczynam
Magda nie pisalam bo trochę z Wami mnie nie było. Tatę miałam w szpitalu. Miał kolejny zawał. (4). Ma 83 lata więc wszystko można było się spodziewać. Bogu dzięki jest z nami. Dostał od Bozi jeszcze jedną umowę. Teraz nadrabiam zaległości na O. Wysiewac będę dopiero w marcu bo nie mam szklarni.
Zoju masz rację. Czym tata starszy tym bardziej widzę ile czasu straciliśmy i go nie nadrobimy. Ale talia kolej rzeczy. W młodszym wieku myślimy o innych rzeczach. I my i rodzice.
Elu,życzę zdrówka tatusiowi. A Ty siej pomidorki i dbaj o nie żeby piękne i dorodne urosły. Bo dla chorego serca dawka zdrowego potasu to skarb, Pozdrawiam gorąco