Ania a to widzisz , ja tylko owocowe pryskałam.
Niektórzy pająków się boją, a ja nie, za to zaskrońce mnie przerażają.
Konewka wyczekiwana długo długo, w gazetach się naoglądałam w różnych kolorach metalowych konewek. A ja tak bardzo chciałam taką miec, bardziej ze względu na dekoracyjność, ale nigdzie nie było, tyko plastikowe. Po długim czasie, mój M w końcu natrafił w Niemczech, ale długie miesiące szukał. To był rok 2007-2009 nie miałam internetu,żeby sobie to sprowadzić. Ale teraz nawet nie kupi się na all.. nie ma.
Już się podniszczyła, mam jeszcze emaliowane wiadro pod kolor.
Zdjęcie mam jak była nowa.