Napracowałaś się, podziwiam, ale warto było! Taras przepiękny. Jest super!
Darcia, jesteś nie do zdarcia . Pięknie Ci to wyszło
Ty też jesteś nie do zdarcia Ja to chyba wołem byłam w poprzednim wcieleniu, wczoraj komin czyściłam, powiem tak- masakra! Dziękuję za pochwałę tarasu
Ostatnie dwa i pół tygodnia ciężkiej roboty... Odnawiałam płot tarasowy i pergolę, zdzierałam impregnat do białego, do samego drewna. Ciężko było,bo powierzchnia frezowata, pierwszy dzień płakałam , że to nie robota dla kobity ... Potem było lepiej , a na koniec nie mogłam się doczekać kiedy wyjdę z wiertarką drapać płot