No to jak juz leciałam z aparatem zrobic zdjęcia hortkowym korzonkom, to obleciałam wkoło rabaty
I tak na pewno sąsiedzi myślą, że jestem dziwaczka skoro w sobotę wieczorem po ciemku ryłam w ogrodzie i wczoraj w deszczu do wieczora kopałam brzegi rabat.
To juz mi nic nie zaszkodzi i nic nic mi też nie pomoże

To będzie pewnie vanilka. Tegoroczna, wysoka na pniu, muszę koniecznie ten pień wzmocnić. Przyjęła sobie pokrój płaczący, a ciekawe jaka będzie za rok.
Ma też drugą ale inną na pniu i tamta jest bardziej wzniosła.

Małe miskanty troszkę się wzmocniły, ale nie dorównują tym pierwszym które sadziłam wcześniej, tamte były już od początku większe.
Hortensja jedna samotna z tamtego roku dopiero będzie kwitła, ale też spóźnialska

Dalie kwitną w dalszym ciągu i tak będą kwitły aż mróz ich nie zetnie.
Pierwsza to "Czarny Kot"- daje czadu, a takie małe dwie bulwy były.

No i skalniak
Woda w oczku sie przelewa, musze coś pomyśleć. W nocy mocno palało to i rów za oczkiem sie wyrył. Trzeba zrobic jakiś przelew i może sączek zakopać i cos posadzic, jakieś borówki czy cóś

Za skalniakiem na lewo , koło oczka rosna głównie rojniki i rozchodniki ( kaukaskie, kamczackie, ościste)
To miejsce robiłam też w tym roku wiosną. Skarpę umocniłam gotowymi formami- gazonami, nadsypałam ziemi i umocniłam pniami żeby mozna było przejść i żeby się nie osuwało.

Rozchodnik okazały

Hibiskus "Russian violet"

Hibiskus "Marina"

Turki

Wiciokrzew jeszcze kwitnie i mimo dużej wilgoci się trzyma ( twu, twu)
Brzoskwiń parę będzie na spróbowanie.


Dzięcioł siedzący i odlatujący

Kopciuszek samiec

Sonia się załapała na zdjęcie, chodzi za mną i piłkę przynosi żeby jej rzucać.

Daria nie ma to jak śmierduchy, nie mają wymagań, zawsze się udają. Ciężkie ma kwiaty ta hortka i pewnie dlatego tak zwisają. Ładne hibiskusy.