Ewo co tam u Ciebie. Pewnie juz pielisz, liliowce u ciebie duze. Irysy dobrze rosna, jezowki i ostrozki wypusciły z ziemi.

Odezwe sie po niedzieli bo wiesz jak to jest ze mna, ktoregos wieczora a tobie tez nie chce przeszkadzać w pracy. Chce wyjechac na pare dni ale nie wiem czy mi sie uda.

Witam i pozdrawiam odwiedzających, przepraszam , że nawet nie byłam gościem w swoim wątku. Brak czasu... nawet na fotki go zabrakło. Bedzie jeszcze nie jedna wiosna i nadrobię .
Postaram się w wolnej chwili nadrobić zaległości, już kwitną irysy pumilo, wiosna się kończy a lato zaczyna.
Mszyce szaleją, zwiot czy tam nimułka opanowała róże, cóż ciężkie działa musiałam wytoczyć dziś o świcie .
Psica niepocieszona, bo nie mogła mi towarzyszyć i ma domową kwarantanne.

Rosa napisał(a)

Cudne wrzosowisko!

Ależ ci wszystko porosło, to nie ten sam ogród.

Pokazuj wiosenne zdjęcia Pozdrawiam cieplutko.

odpowiadając na przywołanie do porządku pokażę troszkę wiosny

siebolda zaczyna kwitnąć a sośnica przeżyła zimę

krzewuszki szaleją i ostatnie tulipany w pełni rozkwitu

orliki już kwitną

i obwódka z kuklików worków z korą do wysypania grządki nie widzimy czoski niskie dają pokaz w kolejce już czekają główkowate

moja ukochana czarcia miotła zza kamienia się wychyla
ubiegłoroczna sadzonka eden rose swoją pierwszą zimę przeżyła w ogrodzie

po miesięcznej suszy w nocy kilka kropel deszczu spadło, pod rośliny nawet nie dotarło

czas czosnków