Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z ogródka na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Z ogródka na wsi

Mirka 00:08, 12 lip 2018


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
Radziu2013 napisał(a)
Uwaga!!! Dla tych o mocnych nerwach

Straszliwe fotki = rośliny w opłakanym stanie = susza + mrówki (miliony mrówek)

Zrostka, która była piękna...

Przetaczniki...


Szałwie...te najbardziej mnie dziwią, bo to niby żelazne rośliny...
Radziu susza nie tylko u ciebie. U mnie rośliny też podsychają, niektóre chyba nie zakwitną. Rudbeki żółtej widzieć ile miałam w zeszłym roku. W tym szusza je zniszczyła. Sherry Brandy nawet już nie pokazuję bo usycha. Trzeba by nawadnianie mieć. Ech
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Radziu2013 15:31, 12 lip 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
zoja napisał(a)
umiar w ogrodzie?
to tak jakoś nie bardzo pasuje

co do roślin i wyschniętej ziemi - nie myślałeś o ściółkowaniu? u mnie od tego jest kora, pod nią zawsze trochę wilgoci i chłodu się ostaje - rośliny od razu lepiej rosną (u mnie piasek więc szybko wysycha)
ja ostatnio sypię taką drobno mieloną (jak ziemia) korą - ładniejsza niż te grubsze


Myślałem o wykorowaniu...bo tak jaki piszesz, ściółkowanie zatrzymuje wilgoć, ale jest jeszcze jeden aspekt, dla którego chciałbym pokryć korą rabaty - mało chwastów...a to dla mnie ważne, bo mimo że ogród dopiero powstający, to chciałbym nacieszyć się nim trochę więcej, a nie tylko między pieleniem jednej rabaty a drugiej...

No więc mam zamiar wyściółkować rabaty...ale jakoś cały czas siedzi mi w głowie myśl, że zrobię to kiedy je obsadzę (a bynajmniej tą garażową)...
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Radziu2013 15:34, 12 lip 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
zoja napisał(a)
huśtawka fajna
a nie masz ptaków? u mnie zawsze siadają na poprzeczce i paskudzą więc siedzisko zawsze do sprzątania - pomyśl o daszku


Ptaki mają schronienie w jesionach...wiedzą, ze nic im tam nie grozi, bo na tak wielkie drzewa ani ludziom ani żadnemu zwierzęciu nie chciałoby się wdrapywać...

Tak więc śpiew ptaków słychać z dala, ale nie panoszą się po ogródku...trochę szkoda...ale drzew na rabatach jeszcze nie ma...
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Radziu2013 15:41, 12 lip 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
gogo napisał(a)
Witaj Radziu, do szkoły ogrodniczej wybierałam się, żeby choć tak mieć kontakt z roślinami. Faktycznie, 10 lat ogrodu to sporo, ale był tworzony etapami. Bardziej mi chodziło o mój wiek. Przebiegłam cały Twój wątek, znam plany dalszej nauki, pochwalam. Mam pytanie, czy Twojej białej róży piszesz wiersze, że jest tak piękna, choć, jeśli się nie mylę jest z ubiegłego roku? Na początku mojej przygody ogrodowej też wysiewałam wszystkie chciejstwa na 7 oknach i to piętrowo. Teraz mam 4 szkodniki, czytaj koty, i wiadomo co by było.


Róża ma dwa lata...kiedy kwitnie to jest trochę moją dumą, bo jej biały welon widać z daleka...heheh wierszy jej nie piszę, ale hołubiona jest co roku

Z wysiewami to mam pomysł na za rok...ale do częściowo do wykonania w tym sezonie...wymuruję sobie inspekty...sporo cegieł jeszcze zostało do wykorzystania, więc dlaczego nie (?)...tam będę wysiewał nasiona (to znaczy, że stawiam na wysiewy wprost do gruntu), a kiedy wykiełkują i trochę podrosną, będę je przesadzał na rabaty...............Mam nadzieję, że ten plan mi się uda


____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Radziu2013 15:45, 12 lip 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
ElzbietaFranka napisał(a)
Radziu witam
Zagladam do ciebie,. Ale sie nie wpisuje. Musi byc temat to wtedy odpowiadam i sie angazuje.
Wiec to zolte u. Mnje to nachylek lancetowaty odmiana kosmosu. Bylina kwitnaca od polowy czerwca do wrzesnia. Bezproblemowo rosnie tez lubi wilgoc obok tej krwawnicy moglbys posadzic ladny kontrast.
U ciebie krwawnica piekna widzisz i specjalnie ja nie podlewasz.
Widze, ze ci rosliny przysychaja.
Zrob gnojowke z. Wrotyczu i podlej rosliny opryskaj wzmocnia sie. mrowki wytepisz i inne robactwo. Przeczytaj w necie.

Pozdrawiam


Dziękuję Elu za podpowiedź o gnojówce...muszę poczytać i zrobić, bo ręce same się załamują jak patrzę na rośliny A skoro wytępię nią mrówki, to będzie to pewniak do wykonania w najbliższym czasie...

Nachyłek podoba mi się...przypomina trochę aksamitkę, ale jest jeszcze delikatniejszy...gdzieś go umiejscowię, ale nad miejscówką muszę się zastanowić...
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Radziu2013 15:47, 12 lip 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Doranma napisał(a)
Świetna huśtawka, z potencjalem, czekam na ciąg dalszy przeróbki ☺ Szkoda roślin, że tak schna. Życzę deszczu! A jak wpadniesz na pomysł jak się pozbyć mrowek, to się podziel☺


Podobno gnojówka z wrotyczu na mrówki pomaga...

Myślałem o ściółkowaniu liśćmi pomidorów... niby mrówki nie lubią tego zapachu...hahah

____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Radziu2013 15:49, 12 lip 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Doranma napisał(a)
Oglądam kolejne strony wstecz i podziwiam ile dobrej roboty wykonałes, jaka różnorodność i dorodne rośliny, super ☺


Dorodne...taaaaa...
Ach robota...roboty jeszcze pełno, wolne mam, a jakbym stanął w martwym punkcie...
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Radziu2013 15:53, 12 lip 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Mirka napisał(a)
Radziu susza nie tylko u ciebie. U mnie rośliny też podsychają, niektóre chyba nie zakwitną. Rudbeki żółtej widzieć ile miałam w zeszłym roku. W tym szusza je zniszczyła. Sherry Brandy nawet już nie pokazuję bo usycha. Trzeba by nawadnianie mieć. Ech


Pamiętam Mircia Twoje rudbekie pod brzozami z zeszłego roku...szkoda, że susza zebrała (albo i nadal zbiera) żniwo, bo pięknie wyglądały
Zastanawiam się jak u mnie w tym roku będzie z rozplenicami...przy takiej suszy szały najprawdopodobniej nie będzie...

Nawadnianie by się przydało...najlepiej takie raz/ dwa razy w tygodniu z nieba...choć tym stworzonym przez ludzi, też nie pogardziłbym...

____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Radziu2013 15:57, 12 lip 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
To floksy o których ostatnio pisałem...ich nie będę sadził plamami, tylko wymieszam...ale do tego jeszcze kilka musze dokupić



I może mi nie koniecznie pasują takie pierścionki...ale przymierzyłem hahah
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
zoja 16:25, 12 lip 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Radziu2013 napisał(a)


Myślałem o ściółkowaniu liśćmi pomidorów... niby mrówki nie lubią tego zapachu...hahah


No i dlatego mieszkaja u mnie w tunelu z pomidorami
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies