Kochani, czy przesadzanie w tym momencie roślin (akurat oziębienie + ziemia jest wilgotna po ostatnich ulewach), byłoby niepoważne? Boję się najbardziej o trawy (proso, miskanty i rozplenice), są już spore...
Czytam na forum, że niektórzy przesadzają jeżówki w trakcie kwitnienia, z sukcesem...może więc i w moim przypadku nie skończyłoby się to tragedią...
____________________
Radziu
Z ogródka na wsi