Joanka, a ja liczyłam, że mi pomożesz lać ! w końcu Słąwek zapowiedział, że na miesiąc Cię zostawia

Ha..... ale na wywczas a nie do roboty

hihihihihi......

Aniu tu masz kilkanaście naturalnych metod zwlaczania mszyc
Malkul się postarała
https://www.ogrodowisko.pl/watek/976-ogrod-tworze-nowoczesny-czyli-wewnetrzna-walka-jak-nie-zostac-kokoszka?page=42

dzięki Marzenko!!!
jutro będę działać, czereśnią jestem załamana buuu

Joanka, mój dziadek mawiał, gość to 3 dni, a potem ...do roboty

Aniu jak ja się cieszę, że u Ciebie fanklub brzóz powstał wszyscy narzekają, że zaśmiecaja ogród, że dużo liści, itd
Ja tak kocham te drzewa, od razu wymiękam jak takie wielkie oglądam. Posadziłam w ogrodzie 4 szt doorenbos ale wariant long trunk i nie mogę się doczekać kiedy im kora zbieleje, ale chyba jeszcze z rok to potrwa.

Joanko nawet najlepszy gość jak ryba.... Po trzech dniach sie psuje, tak mój tata mawiał, więc nie przesadzaj z tym leżakowaniem bo się poparzysz na słońcu a masz jasną karanację!!!!
No i kolejka się do leżaczka zrobi!!

Marzena, dzięki za dobre słowo ! ja uwielbiam brzozy od dziecka i choć faktycznie śmieciuchy są - miłość jest silniejsza! nie wiem jak ogarnę te liście..... rosną jak błyskawica, więc i Twoje lada chwila (!) będą wysokie !

Anulka, no po 3 dniach to się do roboty wezmę, bo wkońcu kto te skrzyneczki z winkiem opróżni
A to przecież ciężka praca
hihihihihi

hehe, jak się opijemy Joanka, to nic już nie zrobimy ! a leżaczek jeden ..... chyba kupić drugi muszę , hehe

Asiu, no fakt, brzozyt mają coś w sobie jeśli chodzi o wsadzaniu w 1 dołek to nie wiem.... a nie byłoby to zbyt gigantyczne rozwiązanie?

Myślisz że byłoby ich za dużo? Widziałam gdzieś takie i bardzo się mi spodobały. Trzy w jednym dołku.. Wyglądały na zwykłe brzozy tylko bardzo często ciachane... Formowane.... A może to była taka jak Twoja... krzaczasta? Już sama nie wiem...