zakwitły hortensje pod domem (na przeciwko studni, będą kiedyś pięęęknym tłem dla ciurkadełka)
limeligt
jest jeszcze jedna, duża ale jeszcze ma pączki...
no i jakoś nie pada..... wieje, chmury, ale spokój.....
a na drutach (ledwo widoczna) "moja" pleszka z mojej budki lęgowej na czereśni ! tak się ucieszyłam, że mam ptaszki! a one teraz maluchy karmią i kwilą, skaczą, noszą robale.....