Beatko,
dzięuję

nie wiesz nawet ile razy rośliny się przeprowadzały....aby si,e skomponować.... jak np rh, który został zasadzony w donicy wiosną, a 2 dni temu wyleciał (do koleżanki) bo mi kolorem nie pasował ! i tak ze wszystkim.... mój M się za głowę łapał, ale chyba już przywykł
Agnieszko
czosnki mnie urzekły na obrazkach, wiec zapragnęłam u siebie ! widok marzenie

jesienią dosadzam więcej !!!
a RH skomponowane....przypadkowo i nie przeze mnie

nie ruszałam większości (tylko kilka, mniejszych) aby ich nie wykończyć.....
zasieki - niezbędne som ! futro bezwzględne