Basiu, hortensja Vanilia Fraiche.

Czy to Tobie obiecałam pokazaćź moje sadzonki tegoroczne hortensji? Oto one, nowe hortki do zagospodarowania w moim ogrodzie.
Najpierw kosmosy, może zakwitną?



hortki limelight


annabelle


nn

Poza tym, w ogrodzie sprawy porządkowe.

Wczoraj, będąc w ogrodzie, przjrzałam się moim różom. Niektóre , po pierwszym kwitnieniu, wypuściiły, nowe pędy. Niestety, szczyty tych pędów jakieś pogryzione mi się wydawały. No i znalazłam winowajców. To gąsieniczki. Ale jakie zmyślne, chyba żerują w nozy, bo w dziń śpią na listkach, skulone w obwarzanek. Leżą jak w kołyskach.

10 pędów obejrzałam i na 9 były. Na jednym aż 4 śpioski. Przeglądajcie swoje róże. Bo za chwilę zostaną bez wierzchołków.

Haniu ja trawy po wiosennym cięciu daje na kompost posypuję komposterem i kilka razy przekładam .Wcale ich nie tnę.Polewam też resztkami z gnojówek i bardzo ładnie się rozkładają. Nie daję tylko z miskantów bo te są grube badyle.
Pozdrawiam

Mireczko, trawy tak, ale już łodygi jeżówek, floksów, rozchodników, wielosiłów, rudbekii, naparstnic, trzeba ciąć, inaczej zalegają w kompośćie dwa sezony. A i potem trzeba coś zrobić z przycinanymi tawułami, bukszpanem. Taka sieczkjarnia ułatwiłaby mi prace, bardzo.

hankaandrus_44 napisał(a)

Mireczko, trawy tak, ale już łodygi jeżówek, floksów, rozchodników, wielosiłów, rudbekii, naparstnic, trzeba ciąć, inaczej zalegają w kompośćie dwa sezony. A i potem trzeba coś zrobić z przycinanymi tawułami, bukszpanem. Taka sieczkjarnia ułatwiłaby mi prace, bardzo.

No nie wiem Haniu u mnie te wszystkie rośliny co napisałaś to do następnej wiosny się rozkładają i mam fajny kompost.
Może spróbuj dodać przyspieszacz do kompostowania on nawet grubsze gałązki rozkłada.

Dziękuję, Mireczko, kompostownik mam z jednej komory, sił na przekładanie nie mam, więc taki pocięty mursz by mi sie przez zimę przerobił, Wszysyko jest względne wg sił, które się ma. U mnie ich jest niewiele, to kombinuje, jak sobie ulżyć.
Dziękuję za odwiedziny i chęć pomocy. Chyba na taką gilotynę, do paneli się zdecyduję.

hankaandrus_44 napisał(a)

Basiu, hortensja Vanilia Fraiche.

Czy to Tobie obiecałam pokazaćź moje sadzonki tegoroczne hortensji? Oto one, nowe hortki do zagospodarowania w moim ogrodzie.
Najpierw kosmosy, może zakwitną?

oj Haniu, ale Ty masz zdolności do ukorzeniania jednak! kurczę, ale będziesz mieć nowych krzaczków! A ciekawe ile czasu im trzeba aby kwiaty wydały, dwa lata, rok?

Mam nadzieję, że choć jeden kosmos w tym roku dla mnie zdąży jeszcze zakwitnąć, ja je tak lubię!

Basiu, zwykłe kosmosy masz u mnie bez problemu, a te rurkowate, o ile zakwitną tez zbiorę nasionka. Tylko nie wiem jak z powtarzaniem cech, bo tez dostałam je okazyjnie. Będziemy śledzić.



Co do sadzonek hortkowych.
Myślę, że przy dobrej glebie, po jednym kwiatku powinny mieć za rok nawet. Spróbuję je wiosną wsadzić do doniczek i mieć na nie podgląd. Wydaje mi się, że przy wsadzeniu 10 patyczków 50% to jest dobry wynik. A jeszcze z tego jak przezimuje 30, to będzie super. A wiosną następne patyczkowanie, no nie? Niektóre odmiany słabiej się ukorzeniają.

Trzymaj kciuki.Moja vanilka z ub. roku. W tym roku dopiero się rozwija.

Ja tnę dłuższe badyle sekatorem na krótsze fragmenty 20 - 30cm albo jak się uda. Najlepiej od razu po cięciu. Też nie przekładam kompostu, robi się sam. Po sezonie jest trochę "łykowaty" więc głównie dlatego żeby zrobić miejsce na kolejny przesypuję zawartość do worków foliowych po np. ziemi, korze i odstawiam na kilka tygodni. Jeżeli są jakieś bardziej nie przerobione fragmenty to wrzucam do sąsiedniej komory (mam dwie) i one się dalej kompostują. A ta część w workach po kilku tygodniach już jest bardzo fajnie przerobiona.
Nie wiem czy jasno wytłumaczyłam.