A mnie jest szkoda lata, mimo, ze było ze zmienną pogodą.
Roślinom nie przeskadzały chmury nasączone wodą.
A dla osłody dla mnie, też słońce błyskało.
Żałuję, że było go dla mnie za mało.
Teraz, kiedy już bociany w drodze do Afryki,
przestawić się trzeba z ubiorewm na wyjście.
Do ogrodu zamiast klapeczek made in China,'
Wdziewajmy kaloszki błyszczące ogniście.
Czapki i szaliki miejmy w pogotowiu,
Bo nuż zmieni się aura po księżyca nowiu.
W ogrodzie tulipan już pora dołować,'
Jeszcze nie pora nam leniuchować.
Pięknej złotej jesieni Wam życzę.