Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sezon 2017 u Hanusi

Pokaż wątki Pokaż posty

Sezon 2017 u Hanusi

hankaandrus_44 10:33, 27 lut 2024


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7205
Po dwudniowej robocie w ogrodzie dziś spanie do późnego rana.
Trawy wszystkie ścięte, część do kompostu, sztywne źdźbła pójdą do wyłożenia przejścia w truskawkach, kompostownik prawie wypełniony.
Nowych nasadzeń nie będzie. Musi mi wystarczyć to co jest. I tak wiosną jest z tym chciejstwem zbyt dużo zachodu wiosną.

W domu papryka już do pikowania. ,pomidorki koktajlowe też. Muszę zasiać pomidory malinowe.
Ciekawe jak u mnie zapowiada się marzec. Wg prognozy musze ustalić priorytety.
No mi jak pisze Lidka: wolno do przodu bez zadęcia.

Miłego wtorku.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Alija 20:41, 27 lut 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8868
Haniu, pięknie podziałałaś w ogrodzie, dopiero końcówka lutego, więc jesteśmy z pracami ogrodowymi "do przodu".
Nie było chyba takiego wiosennego lutego.
Wierszyk - przepis na cebulkę - świetny.
Pozdrawiam.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
hankaandrus_44 11:32, 28 lut 2024


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7205
Dziś i jutro czas dla domu,
i nie chwaląc się ni komu -
jestem zadowolona.
Bo to co w ogrodzie odkryłam,
to tak, jakby było po zimie.
A czym nas pogoda uraczy,
to się zobaczy.
Jak dla mnie dwa dni pracy,
to już nie na mój wzgląd.
Szczęście, że z najgorszego wylazłam.
Żal, że jeszcze nawozu nie dałam,
bo teraz mżawka i pogoda plusowa:
to zima niech się schowa.
A piątkowa wyprawa będzie już marcowa!
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
zbigniew_gazda 17:10, 28 lut 2024


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11181
Ja jutro startuję
niech się co chce dzieje.
Może wilka nie złapię
i mnie nie zawieje.

Że co - że jestem spóźniony,
bo już wszyscy na koń powsiadali?
Mówią że kto jedzie wolniej
ten też zajedzie i to jeszcze dalej.

Zdrówka Haniu i bogatych plonów.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Kordina 18:14, 28 lut 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4749
Ulubieni wierszokleci z kopyta ruszyli
przynajmniej w bogactwie słowa
chociaż niektórzy na koń już wskoczyli
ale to bardziej męska rozmowa

Ja też troszkę już uprzątnęłam
a to dlatego, że jesienią nadrobiłam
w wodzie na szczęście nie utonęłam
nawet popiołem już zanęciłam

Nowe różyczki dziś odebrałam
sezon otwarty wstęga przecięta
dziewczyn o róże dziś zapytałam
na razie czeka w donicy upchnięta

Pozdrawiam Hanię i Zbyszka
ogrodowa myszka
a nie! Jam przecież ziemna grzebiuszka
taka większa ogrodowa ropuszka
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
zbigniew_gazda 19:02, 28 lut 2024


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11181
Dzięki Bożenko za wsparcie wierszowane
miłego słowa nigdy za wiele.
One ostatnio w wielkim deficycie
a szkoda - do szczęścia potrzeba niewiele.

Ja na początek zacznę od rozruchu
czyli robota taka od niechcenia
- hortensje będę przycinał
na 3 oczka od rozwidlenia.

Potem nożyce albo piłę uruchomię
wszak miskanty żółte czekają.
Trzeba się przy nich napocić
- korzenie przecież ogromne mają.

Potem to już z górki - zabawa
grabki chwyć i do grabienia.
Wszystko w wory pięknie załadować
i sru - do wywiezienia.

Co będzie dalej to napiszę ........
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Kordina 20:37, 28 lut 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4749
Zbyszku
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
LIDKA 22:01, 28 lut 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7331
Ile poezji...
Pozdrawiam Was Poeci. Umilacie nam tu czas.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
hankaandrus_44 22:11, 28 lut 2024


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7205
Bożenko, jestem pod wrażeniem!
I twego ogródka i tych rymów.
Grzebuszki u mnie już się wygrzebują
i w niemrawym słoneczku dobrze się czują.
Dobrze, że jesteś, i nam sekundujesz,
Bo jak wiesz: w kupie siła!

Zbyszku z kopyta ruszyłeś,
Gdzie mi tam do Ciebie?
Udaję, że mam siłę,
na rabatach grzebię,
z podpórką u boku,
w chwiejnym wykroku.
A jak iść nie wydolę,
po godzinie, z okładem,
to w słońcu siadam,
l pytam gdzie ma siła
znikła. Ja chromolę!

A tak na poważnie, już teraz się zacznie wyglądanie pogody, i czy już trzeba planować nowe wschody.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Ewa777 09:44, 29 lut 2024


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18513
Jak ja lubię te Wasze rymowane dyskusje Są przeurocze. Od razu pojawia się uśmiech na twarzy
Cieszę się, ze Bożenka do Was dołączyła. Czuję, że będzie się wesoło działo
Na pocieszenie, Haniu, napiszę, że ja jeszcze nie ruszyłam z porządkami w ogrodzie.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies