Dla tych co maja wątpliwości co jest czym powtarzam ubiegłoroczne fotki pigwy i pigwowca i ich różnice

1/Pigwa jest drzewem, pigwowiec krzewem
2/owoc pigwy jest duży, wielkości sporego jabłka lub gruszki.pigwowca wielkości małych jabłuszek.

3/ I te i te są kwaśne i mają komory nasienne zabezpieczone twardą ziarnista otoczką.

4 kwiaty pigwy otwierają się wiosną najpóźniej ze wszystkich drzew owocowych i siedzą na szczytach gałązek. Są blado różowe. Pigwowiec kwitnie dość wcześnie i kwiaty są czerwono karminowe, zależnie od odmiany , zebrane w pęczki na różnych miejscach na gałązkach.

We właściwym momencie pytasz, akurat jestem w kuchni przy tych owocach. Po lewej pigwa po prawej pigwowiec, w środku czerwone jabłko dla porównania.



Pigwa z jabłkiem, niżej pigwowce z jabłkiem


Miska z pigwą


wiaderko z pigwowcem

Haniu, dziękuję. Zapamiętam, a w razie wątpliwości wrócę do Ciebie.
Pozdrawiam cieplutko.

hanka_andrus napisał(a)

Ale krzaczor....Piękny ile on ma lat?
Dobrze widzę? szpaler Peonii? Z roku na rok jest ich coraz więcej w moim ogródku, bardzo je lubię, szkoda tylko ze tak krótko kwitną.
Pospaceruję jeszcze jeśli pozwolisz.

Jeszcze napisze o pigwowcu.
Są trzy rodzaje pigwowców, takie niskie krzewy niewiele wyższe nad metr te rodzą małe jabłuszka, pachnące. Ale przeważnie zawsze niewiele większe od orzecha włoskiego, to jest pigwowiec japoński.

Natomiast pigwowiec wspaniały jest krzewem dorastającym do 3 m wysokości i 2 m w objętości. Ten ma owoce zielonkawe, i w naszym klimacie lepiej, żeby rósł na słonecznym stanowisku. Ja właśnie takiego pigwowca mam. Kwitnie w maju -kwiaty ciemny róż. Są jeszcze odmiany o innej barwie kwiatów. Nie wiem jaka to jest odmiana u mnie, bo dostałam z ogrodu po niemieckiej właścicielce.



Jest jeszcze pigwowiec pośredni ale go nie miałam okazji widzieć.
Pigwowce pośredni i wspaniały są nazywane chyba zamiennie.

Mój kurdupel to Japończyk. Haniu, jesteś wielka.

Ewuniu, Rh ma około 20 lat. To jest mój osobisty sukces, bo mam go z odkładu. A mateczna roślina rośnie obok i ma tyle lat co Hortulus. Bo wygrałam go właśnie u nich jak organizowali reklamę w naszym radio.

Ewuniu, to ja dziękuję! Mam raptem 1 m 60 cm, a ponoć już się skurczam!

Dla Ciebie kwiat pigwy

Haniu, gratuluję sukcesu, mnie nigdy nie udało się rozmnożyć RH
Za fotkę kwiatucha dziękuję, nie udało mi się w realu zobaczyć kwitnącej pigwy. Może za nim zacznę kurczyć będzie mi to dane.
Dla ciebie mój mikrus. Fotki usunę jutro.

Ewuś, za to te Twoje mikrusy są pachnące! Zostaw mi te zdjęcia do porównania z moimi. Kwiatów mojego nie mogę znaleźć , chyba w tym roku nie robiłam, bo zmarzł zanim zakwitł, w czasie majowych przymrozków, a późniejsze kwiaty były niezbyt okazałe. I nawet byłam zadowolona z tego. Bo zawsze tych owoców do przerobu było mnóstwo. I to z jednego krzewu!

W tym roku ani jednego owoca nie mam i ne tylko pigwy.. dwukrotne przymrozki swoje zrobiły ... za to za rok, drzewa które nie meczyły się w owoce zaszaleją

Iza, kazdy guz, narośl to potencjalnie może być rak.. a można sprawdzić tylko robiąc biopsje.. a na wyniki sie czeka.. dobrze, że lekarze chuchaja (jak sie to pisze???) na zimne.. i każą sprawdzać.. Mój Brat się badał regularnie i sprawdzał.. jak widać za mało Przy naszych genach trzeba częściej... też czekałam na wyniki.. trochę strachu i potem ulga Wielka ulga...

Hanuś byś wiosna ruszyła do zycia tak jak i twój ogródek.. nówka niechodzonka..

A teraz ide spać bo śpię słabo, krótko..... i marzę o więcej niż 6 godzin.. jeszcze marze.. nie jest źle..