Jolu, miło mi, że o mnie pamiętasz. Ja dziś Ciebie wspominałam, bo Twoje prezenciki odbijają po zimie. Ogromnie się cieszę.

Piękna wiosna, przylaszczki i ciemierniki śliczne
Miałam w zeszłym roku ładne prymułki Primula vialii i nie wyszły w tym roku. Może je tez myszy zjadły. Twoje prymułki już dorodne

Wow! Cudowna wiosna! Zdjecia wspaniale

Ech, ta wiosna! Barwna i radosna.

Basiu, Zoju, Ewo dziękuję za odwiedziny.

Dwa tygodnie mnie w ogrodzie nie było, no a teraz czekam na żonkile i tulipany. Tulipany w doniczkach, bo te na polu, to sarny udziamdziały.Wcale nie żartuję.

No to mamy nowy sezon.... i pasuje nam podpis przynajmniej w stopce zmienić ... chociaż nie mam nic przeciwko jakby czas zwolnił..

U Ciebie sarny zrobiły stołówkę, a u mojej mamy łosie ..

A to szelmy, tak zjadać Twoją wiosnę!

Wiosna zmienna, ale na to wpływu nie mam. Wczoraj było pochmurno ale nie wilgotno, dziś póki co mżawka. Ma być wysoko w plusie, ale po kopaniu moje mięśnie na minusie

Zostaję w domu. Gotuję obiad na 2 dni, bo w sobotę znów wypad.

Pasuje zmienić tytuł wątku, ale ten rok jakoś dojadę bez zmiany.

Miłego dnia

Haniu widzę, że wraz z wiosną zamieszkał w Twoim ogrodzie urodziwy "orzeł"... ale, że nie upilnował tulipanów przed sarnami? Nauczy się niebawem swoich ogrodowych obowiązków...

Ehh u cb wiosna jak zawsze szalejesz