Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sezon 2017 u Hanusi

Pokaż wątki Pokaż posty

Sezon 2017 u Hanusi

hankaandrus_44 14:57, 12 kwi 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Izabelko, jestem, jestem! Ale rodzinne powinności najpierw, a ;potem przyjemność z Wami.
Świąteczne serdeczności z życzeniami zdrowia i wszelkiej pomyślności dla Twojej rodziny Przekazuję.
Bukiet z mojego ogrodu.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
an_tre 16:47, 12 kwi 2020


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22380
Haniu wpadam do Ciebie ze świąteczną rewizytę i trochę ogrodu przydźwigałam ze sobą
Radosnego świętowania

____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
hankaandrus_44 16:51, 12 kwi 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Dziękuję



Anuś. Miłego odpoczynku.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
oliwka 16:51, 12 kwi 2020


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
hankaandrus_44 napisał(a)
Irenko, moja wnusia miała 8 lat i zamarzyła psa. Nie było zgody na niego. Pełen dom ludzi, wtedy 2 rodziny, 9 osób . Ale się uparła. Dziadek dla świętego spokoju, wyprowadził ją na spacer na giełdę, gdzie czasami można było kupić takie bez rodowodu. Naiwny, myślał, że mu się uda. Wrócili po pół godzinie - mama daj kasę. Na odpowiedź matki, że jej nie ma, była riposta: Nie kłam, widziałam w portfelu -masz 20 zł. Pobiegła do torebki, wygrzebała pieniądze i była znów gotowa do wyjścia. Dziadek znów w tę samą drogę, myśląc, że już nie będzie po co. Ale pies był, paskudny , mAŁY, Z długą brodą. Łapki miał jak miotełki, dostał miano Frodo, po bohaterze filmu o hobbitach. No i został, wnuczka z rodziną się wyprowadziła na swoje, a pies już wtedy zawadzał. Został ze mną i moim mężem. Mąż odszedł, a ja z nim dalej trwam.

Nie kłopotliwym był psem za młodu, teraz jest bardziej złośliwy, już jest ciut głuchy i ślepawy, ale ani w domu, ani w ogrodzie mi nie psoci. No i to jest całe moje zdrowie, bo mnie 4 razy dziennie na spacer wyprowadza. Teraz gorzej, bo jestem w zamknięciu, i on też rzadziej wyprowadzany, ale wytrzymujemy. Nie ma wyjścia.



Haniu, odczytuję twój wątek ale zwykle się nie odzywam. Piękna historia z psiakiem, teraz pies jest na wagę złota i nas też utrzymuje w jako takiej kondycji. Mieszkając w mieście tym bardziej ciężko wytrzymać w izolacji ale już jest lepiej bo zazielenilo się i przyjemnie jest nawet na balkonie. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze miłego świętowania życzę:0)
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy
an_tre 17:03, 12 kwi 2020


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22380
Hania zawsze ma w zanadrzu piękną historię albo cenną radę no i wierszyk na każdą okazję
pozdrawiam Haniu
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
hankaandrus_44 19:04, 12 kwi 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Kochane moje! Wirtualne życie to nie jest mój świat, ale jak się nie ma co się lubi, to i do tego przyzwyczaić się trzeba. Dziś, dzięki zięciowi. w samo południe urządziliśmy rodzinne spotkanie przy komputerze. Byli wszyscy obecni, przesiedzieliśmy przed ekranem sporo czasu. Była moja wnusia z Irlandii, której nie widziałam od 5 lat, i moi miejscowi, za którymi przepadam, a teraz też jak ja, w izolacji wirusowej.

Było świetnie, chociaż niedosyt realnych uścisków pozostał.

Mam nadzieję, że nadrobimy to niebawem. Strach jednak jest, bo synowa pracuje ma pierwszej linii frontu, w szpitalu.

Wszystkim zaglądającym do mnie ,dziękuję serdecznie, i życzę dużo cierpliwości i mimo wszystko, humoru. Nawet tego , z pogranicza czarnego. Bo tylko śmiech może nas ochronić nie tylko od wirusów, ale i od depresji. Pogodnych Świąt.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Joku 20:37, 12 kwi 2020


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12103
Przyszłam podziękować za tulipany.
Dotarł sławny wirus do twojego miasta? W moim powiecie jest duże ognisko ale chyba daleko ode mnie. Lębork na razie wolny.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
hankaandrus_44 20:50, 12 kwi 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Jolu, do szpitala tak, i nawet były 2 zgony. Ale to przywiezieni z okolicy. U nas ludzie przestrzegają procedur. Siedzą w domach od 4 marca, niektórzy. Stresujące to, jak się widzi "władzę" nie przestrzegającą ustaleń, i prowokującą do takiego samego zachowania.
Jak wszyscy, to wszyscy, i babcia też!óki co jeszcze 2 tygodnie szkolnego zamknięcia. Zobaczymy co się wyklaruje.

Do ogrodu udało się wybrać, jeszcze wiele do zrobienia, w taką suszę, to wiele roślin padnie, ale to nic. Zawsze wiosną straty liczyliśmy, jesteśmy zahartowani, czyż nie?



____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
gogo 20:52, 12 kwi 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Jeszcze raz dziękuję za życzenia i kwiaty
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
hankaandrus_44 21:08, 12 kwi 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Ależ bardzo proszę, Grażynko.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies