Mnie się te Twoje narcyzy wielokwiatowe podobają, nowa rabatka w trakcie, będzie gdzie jesienią posadzić takie
Kasya bardziej nie mam czasu myslec o pogodzie. Nawet jak w poprzednich latach były mrozy a zawsze u nas przy rozbujanej wiosnie i wegetacji przychodza orzymrozki, to mi to jest obojętne. Bo ani nie mamy na to wpływu, wiec po co sie taką rzeczą stresowac.