Niestety byłam w pracy... a na "bandżi" nie skoczę bo się bojam

Serio.. nie lubię rzeczy na które nie mam wpływu..... dlatego jako pasażer też jestem OKROPNA!
Dziś było polowanie na czarownice.. 2 godziny polowałam na opuchlaki.. poryczałam się nad stanem mojego ogrodu .. takiego badziewia to w życiu nie miałam, a nie raz musiał radzić sobie sam.
Koronki łowicie to pikuś.. zero artystycznej duszy w tym.. 50 % roślin mam ochotę wykopać i wywalić, nie mam tylko kiedy.. może i dobrze, bo w nerwach można zrobić dziwne rzeczy..
To jeszcze łądne.. floksy.. te k..wy żrą wszytko!!!Depcząc za opuchlakami nalazłam na ogromnego jeża.. ogromny bo chyba już taki nażarty tym gównem.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.