Kasik - nie mam pojęcia co i kto ma zrobione.. bo nie mam kiedy zajrzeć do innych. Wiem jedno, że jak w porę pewnych rzeczy nie zrobię to potem jest trudno lub za późno.. Naprawdę mam w głębokim poważaniu co i kto robi u siebie.. wolność Tomku w swoim domku, a na przodownika pracy socjalistycznej nie mam ochoty się załapać. Mi po prostu szkoda siebie i tego co rośnie w ogrodzie.. Jest r oznica wycinać byliny jak jeszcze nie ruszyły na rabatach, a wycinać jak już wyłazi wszytko z ziemi i nie mogę tego zdeptać.. nie wspomnę o ustawieniu koszy na odpady.. I tylko o to mi chodzi.. Nie zdążyłam promanalem objechać i znów mi szpeciele i przędziorki wtrynią połowę ogrodu

Mam z tym dziadostwem urwanie dupy.
IzaBela - sadz krokusy, one powodują, że wiemy że mamy wiosnę

I od krokusów jest już tylko cieplej
Yolka - dokładne sprzątanie..ha, ha, ha... na razie wyciąć co z grubsza.. reszta zarośnie
Kawa - pół rzeczki mi tylko zjadła amba... a reszta poniewiera się po krzakach,.. już 3 lata mam zapisane na kartce które krokusy z krzaków przesadzić na światło dzienne.. i tak czas leci..
Tusiala - zgon to zaliczam po walce w ogrodzie.. kości nieprzyzwyczajone do takiego tempa pracy fizycznej.
Irena - dokładnie tak to wygląda.. jak jest czas to deszcz pada
Abiko - latem są cieniowane przez trawy, a teraz mają pełne słońce.
Kindzia - mi drastycznie ograniczyli przyjmowanie odpadów zielonych, do 21 m3 (sama muszę dostarczyć do punktu przyjmowanie odpadów zielonych). Tyle to ja mam po wiosennych porządkach z grubsza. I nie liczę w tym gałęzi, które oddaję sąsiadom do palenia w piecu, a drobnicę mielę w rozdrabniarce.
Gocha - w ciemiernikach zakochałam się jak jeszcze nie miałam ogrodu.. pojechaliśmy w pracy ściąć drzewa kobiecie.. I miała takie piękne ciemierniki, że aż szczęka spadła na ziemie z wrażenia. Po założeniu ogrodu musiałam też sobie je kupić

A rzeczkę krokusową sobie otworzę, przesadzę tam wszystkie krokusy które zarosły w krzakach,.. ale najpierw muszę poszerzyć rabatę z liliowcami.. a to musi poczekać..
Wiecie ile tam mam z hortensją krokusów??? Duuuzo.. jakbym przycina hortkę to byłoby je troszkę widać, a tak .. może dziś zdążę przyciąć, ale zanosi się na deszcz.. a jeszcze badyle bylinowe mam do wyciepania.. one pilniejsze są.