Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Ogród Małej Mi 2017

Kasik 10:57, 30 mar 2017


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Masz rację w tym co piszesz. Ja już drugi rok zrobiłam błąd, że na jesień nie posprzątałam części bylin, bo dziś byłoby mniej pracy. Ale zawsze myślałam, ze te zeschłe liście w jakimś stopniu ochronią je przed zimą. Co prawda pogoda nie zawsze nam daje możliwości, a i życie poza ogrodem ogranicza nas w dużym stopniu. Każdy robi tak jak mu wychodzi i trzeba pogodzić wiele spraw, z których składa się nasza codzienność.
Lata pracy w ogrodzie, doglądanie, starania - chciałoby się, by wszystko było na tip top, no ale nieraz się nie da. U mnie ostatnio zawaliły się 22 lata pracy zawodowej- muszę się z tym uporać. Nic mnie nie cieszy, nawet ogród.
Ale to już inna bajka.

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
hanka_andrus 17:52, 30 mar 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Aniu, Ja zawsze sprzątam jesienią bylinówkę. A i tak jest wiosna dużo pracy ale jednak lżej. Moja metoda u mnie ma zastosowanie, bo wszystkie sąsiadki z RODu też mają wygolone jesienią. Nie mogę wyłamywać się z szeregu, bo wiosną za nimi nie nadążam.
Ty co prawda jesteś sama sobie, ale czasami jesienią jest więcej luzu. Przestałam zostawiać jeżówki dla ptaków, i inne badyle i suchości. Mniej siewek szybciej robota odchodzi..
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Urszulla 20:47, 30 mar 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Aniu, kto jak nie Ty ogarnie taki teren.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Mala_Mi 21:08, 30 mar 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
hanka_andrus napisał(a)
Aniu, Ja zawsze sprzątam jesienią bylinówkę. A i tak jest wiosna dużo pracy ale jednak lżej. Moja metoda u mnie ma zastosowanie, bo wszystkie sąsiadki z RODu też mają wygolone jesienią. Nie mogę wyłamywać się z szeregu, bo wiosną za nimi nie nadążam.
Ty co prawda jesteś sama sobie, ale czasami jesienią jest więcej luzu. Przestałam zostawiać jeżówki dla ptaków, i inne badyle i suchości. Mniej siewek szybciej robota odchodzi..

Haniu, od sierpnia to ja praktycznie nic nie robiłam.. wywaliłam łęty po pomidorach i kosiłam trawnik.. musiało wystarczyć. Teraz po łebkach gonię co najgorsze..

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 21:10, 30 mar 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Kasik napisał(a)
Masz rację w tym co piszesz. Ja już drugi rok zrobiłam błąd, że na jesień nie posprzątałam części bylin, bo dziś byłoby mniej pracy. Ale zawsze myślałam, ze te zeschłe liście w jakimś stopniu ochronią je przed zimą. Co prawda pogoda nie zawsze nam daje możliwości, a i życie poza ogrodem ogranicza nas w dużym stopniu. Każdy robi tak jak mu wychodzi i trzeba pogodzić wiele spraw, z których składa się nasza codzienność.
Lata pracy w ogrodzie, doglądanie, starania - chciałoby się, by wszystko było na tip top, no ale nieraz się nie da. U mnie ostatnio zawaliły się 22 lata pracy zawodowej- muszę się z tym uporać. Nic mnie nie cieszy, nawet ogród.
Ale to już inna bajka.



Zeschłe chroni, ale też zdobi, w przydomowym ogrodzie wycięcie wszystkiego spowoduje, że rabaty bylinowe będą puste.
Może zaświeci słoneczko i ogród pocieszy.. czasami to jedna z niewielu rzeczy która cieszy..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Margarete 16:44, 31 mar 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Dopiero teraz dojrzałam nowy watek...
Odmeldowuje sie ale jestem usprawiedliwiona, nie było mnie bo byłam w sanatorium...
Widziałam Balbine w Kubraczku, akcje z drzewem i krokusy a właściwie ich brak....szkoda, ja tez myśłałam że skoro dokładam co roku troszkę jesienią to w pewnym momencie same sie tak namnożą że ich będą łany...cóz trzeba po prostu dosadzać i tyle

Czekam na kolejne foty wiosenne u ciebie. Pozdrawiam Aniu i zaznaczam wątek.
p.s. żadne to pocieszenie ale cieszy mnie że tez masz jeszcze bałagan w ogrodzie...bo gdzie nie zajrzę to juz porządek a ja przez to sanatorium teraz opóźnienie mam i gonie w piętkę, i nadrabiam - głównie w pracy, potem w domu no i na ogród doba za krótka
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Basilikum 18:32, 31 mar 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21760
Mala_Mi napisał(a)


IzaBela - sadz krokusy, one powodują, że wiemy że mamy wiosnę I od krokusów jest już tylko cieplej


tak jet panie serzancie [salut]

juz troche ich mam i z kazdym rokiem bedzie wiecej i iryskow
jeszze zauwazam, ze narcyzy i zonkile musze nabyc jesienia takie wyzsze
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Bogdzia 20:05, 31 mar 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Wszystko mnie boli po robocie a niewiele zrobiłam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Madzenka 22:24, 31 mar 2017


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Ja nie oglądam wiosny w ogrodzie to sie nie denerwuję, ze jeszcze pełno pracy
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Mala_Mi 20:20, 01 kwi 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Zostało się ściąć hotensje, oczyścić troche nylinówek i najpilniejsze zrobione. Potem przekopac warzywnik i szklarnie... przesadzic kilka denerwujacych rzeczy, zrobic porzàdek w oczku, wypielić wszedobylskie mlecze... szczyt rozpusty zrobić kanty... a i zdechłe wrzosy do przycięcia. Wiecej nie myśle....
Dziś cięlam róże... te kolczaki tylko do spalenia. Ilosci maskryczne. Duzo roz posło mi do ziemi. W tym szpaler z Elmshorn. Miały co najmniej 3 metry wysokosci... podrapane mam nawet i oczy.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies