Basilikum napisał(a)

Aniu mistrzostwo swiata z tymi dobieranymi az mi sie traw odpowiednich zachcialo. Ja zaplotlam bronzinusy ale to takie male warkoczyki wyszly.

Ja na głowie zawsze miałam bronzinusy i to wcale nie z powodu koloru.. tylko 3 włosy na krzyż.. długie ale cienkie i mało. Mówią że mądrej głowy włos się nie trzyma.. i tego się trzymajmy

I ostatnia focia


Do następnego razu .. pa, pa..

Mala_Mi napisał(a)

Ha, ha, ha ..wersja zimowa..

Super zarówno w wersji jesiennej jak i zimowej.

Zdrówka Aniu, kuruj się.

Zimowa Mi śliczna , nawet się śmieje;D

Hm.... włosów na głowie mam dużo....

Mala_Mi napisał(a)

I bez czapki zawsze, co się mści do tej pory.. siedzę i zdycham na zatoki

Oj Biedna, wiem jak boli
Też czapek nie lubię, ale właśnie przez zatoki noszę od jesieni do wiosny inaczej się nie dało

Ania mam pytanie a pro po katalpy powiedz mi czy swoja jak była młoda jakoś przycinaliście, formowaliście, czy sama taka urosła? Bo czytam coraz więcej opinii, że krucha u mnie wietrznie raczej i myślę, że nie puszczę jej w duże drzewo rozłożyste tylko bym ciachała dla jej bezpieczeństwa, a nie wiem kiedy i czy można, jak to znosi.

W końcu mamy prawdziwą zimę...uwielbiam te Twoje chochoły
Pozdrawiam noworocznie

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ania mam pytanie a pro po katalpy powiedz mi czy swoja jak była młoda jakoś przycinaliście, formowaliście, czy sama taka urosła? Bo czytam coraz więcej opinii, że krucha u mnie wietrznie raczej i myślę, że nie puszczę jej w duże drzewo rozłożyste tylko bym ciachała dla jej bezpieczeństwa, a nie wiem kiedy i czy można, jak to znosi.

o

Temat cięcia katalpy i mnie interesuje.
Co prawda już jakoś temat ogarniałam i mi wychodzi,że to teraz będzie dobra pora jak się ciepło zrobi i sucho. To płaczek więc cięcie wcześnie choć liście puszcza u mnie ostatnia czyli późno.
Z tego co wiem można ciąć mocno - kiedyś obserwowałam w mieście /jest taki szpaler katalp/ jak ucięli od góry całkiem sporo. Byłam ciekawa co się wydarzy i okazało się że super wyszło i drzewa sobie nadal rosną.

Ania pewnie też coś powie.Taka kołdra śniegu uspokaja ogrodnika bo to co nieprzykryte to okryte. Ale pewnie dusza narciarza wrze


pozdrawiam

Dzięki Mireczko

Witaj Aniu.W Nowym Roku życzę Ci przede wszystkim spełnienia marzeń!!
No to widać na zdjęciu skąd zamiłowanie do warkoczyków i kokardek
Bardzo ładna dziewczynka z Ciebie do tej pory

a zalapalam sie na ostatnia fotke
wszystkie piekne. Te brazy pasuja ogrodowi

podeslac Ci cossprawdzonego na te zatoki?