Ja wczoraj miałam kaczki w oczku. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu. Do ich widoku w stawie przyzwyczaiłam się, ale że oczko będą testować to nawet przez myśl nie przeszło. Toć moje w porównaniu z twoją kałużą to kropelka.
Ale i tak Muminki najfajniejsze Super, że masz takich pomocników.
I co mnie uderza z twoich zdjęć- soczysta zieleń. W moim rejonie rośliny wymemłane - suche wiatry i nocne przymrozki robią swoje.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
U nas się zazieleniło bo zrobiło się na krótko ciepło i spadło dużo deszczu.. kolory zielni od razu nabrały koloru.. niestety ogród potrzebuję wody, wody wody i ciepełka trochę aby rosnąć..
Pozwalam odłowić ok 60 sztuk... duże by kaczki zjadły i w zasadzie tylko na dużych mi zlależy.. byłam u Ciebie.. ale widzę że tym rzazem mało przybyło obrazków.. za to obejrzałam je sobie jeszcze raz.. i obejrzałam oczko, faktycznie pokazałaś nawet że dałaś wełnę i różne rodzaje folii, gdzieś ta strona mi się przeskoczyła.. ... bez powtórzeń innych pokazałaś jego aż 50 zdjęć ok.. to się nazywa radość z tworzenia.. Takie nowe jeszcze niezaglonione oczko to jest naprawdę wielka radocha.. ze swojego na początku też tak sie cieszyłam, tera już się opatrzyło.. no chyba ze przylecą kaczki i to jeszcze w 3 sztuki
Nawet nie wiedziałam, ze aż tyle tego napstrykałam
ale pokazywałam krok po kroku gdyby Ktos miał ochote też zrobić, no i chyba Dorotka się skusiła tylko na mniejsze, ale też fajnie, cieszę się, że sie Jej fotki przydały
To prawda radość tworzenia chyba najfajniejsza, choc ostatnio posiłki w ogrodzie jadam w bujanym fotelu.....skłamałam dzis akurat w altanie sobie przysiadłam