Ania fotki rewelacja Młodzi rozrabiają jak ptaki po deszczuWróble tak dokazują. U Kasi z Igą też super fotki

Nie cytuję wnucząt...ale bajeczne foty, profesjonalne w ruchu...
Ja zaczynam ciąć buksy, gadam do miłośniczki ogrodów, jakam happy, bo ćmy nie ma, dalej ciacham i co...ćma, wżery, suche, śmierdzące, żółte itd, wiesz.
No to oprysk, robię i co...sucho 2 miesiące i dokładnie w tym momencie deszcz, jak zaczął, tak leje, ćma pewnie szczęśliwa...

Nic lepszego niż błoto do zabawy
Mira siała, ja mam od niej tę naparstnicę, w ubiegłym roku dała mi młodą sadzoneczkę, a w tym roku wyrosła tak, u niej szukaj informacji, wczoraj stawiałam ją do pionu/naparstnicę nie Mirę/ bo Sonia podkopała ale chyba uda się zebrać nasiona gdy dojrzeją, jak nie to udam sie na żebry warto mieć, sliczna jest.

te fotki tez lajkuje no super sa poprostu
az sie chce kalosze zalozyc i po kaluzach poskakac (akurat mam)

naparstnice tez mam z siewu i tez od Miry
ta Twoja piekna jest

Latające muminki..... tego jeszcze nie było
Ale widać ze porządne podlewanie było

Ania super się chłopaki wyszalały. Mi też się buzia śmiała do deszczu.

Ania, świetne "szczęśliwe" foty Muminków

Mala_Mi napisał(a)

Niestety są u mnie tylko raz na jakiś czas, czasami raz na dwa tygodnie, ale może dzięki temu frajda większa , bo to święto.
Wiem, wiem, Ty masz gorzej .. a może lepiej

Zdecydowanie gorzej ...

Nie ma nic lepszego niż niczym nie zmącona radośc dzieciaków - ja czekam na wizyte moich na koniec miesiąca - telefony i whats up a nawet połączenia wideo tego nie zastąpia

Wasi chłopcy juz tez wyrośli - pamietam jak sie rodzili i byli maleńcy tak niedawno...
Ale co tam - grunt że my - babcie wciąż piekne i młode

U mnie susze zbiera swoje żniwo, trawnik koszmarny, liscie żółte leca z sumaka jak jesianią, liliowce maja podsuszone dolne liscie i trawy tez jakby to był listopad a nie lipiec, hostom podsychaja i żółkną dolne liście a kaline wantanabe chyba straciłam - pieknie kwitła w koncu maja a teraz wyschła na wiór, Ma suche brazowe liście - nie wiem jak jej ulzyc ? obciąc te gałązki z suchymi liścmi czy zostawić? Patrzyłam - gałęzie jeszcze suche nie są. Podlewam obficie może sie da rade uratowac...

Aniu zdjęcia chłopaków zobaczyłam , możesz skasowac, tylko nie wiem czy juz nie za późno a nie mogłam wczesniej bo komputer mi sie zepsuł i byl w naprawie, straciłam wszystkie zdjecia. Chłopaki fantastyczni a deszczu zazdroszcze bo u mnie nadal susza.Naparstnicę podobną kupiłam w tamtym roku, znalazłam w internecie informacje ze u nas zimy nie przetrzyma i faktycznie mimo ze zima była lekka nie przetrzymała ale i nie wysiała sie.Dzieki za zdjecia.Buziaki.