Dziękuję, super auto mają chłopaki i jeździc jest gdzie. Buziaki za zdjęcia, lecę podlewac.

U mnie polewa od trzech dni. I dobrze, bo borówka wody potrzebuje. A i liliowcom się przyda.

Zagapiłam si e , zaczęłam u Ciebie się rządzić jak u siebie. sorry

Róże u mnie mocno ucierpiały, deszcz i wiatr zrobił swoje, płatki leżą na ziemi.

hankaandrus_44 napisał(a)

Zagapiłam si e , zaczęłam u Ciebie się rządzić jak u siebie. sorry

Haniu, czuj się jak u siebie Pozwalam

Sucho wszędzie, zazdroszczę tam gdzie pada a potrafi kilka km dalej niż ja.. jakiś trójkąt czy co
W każdym razie kliamat na suche rośliny nam się zmienia. W tym roku juki jakieś wypaśne.. widać, że im takie zmiany pasują. Liliowce lubię.. ale te inne niż pomarańcz zwykły, a te mam o zgrozo.. wykopać na razie nie daję rady.
Z kaczkami mam jak Ty..
Takie maluchy na desce..no to ja się starzeję.. Ale samochód pierwsza klasa..

Szaleństwa widzę u ciebie w alejkach
Przejścia dla pieszych trzeba wymalować

Ale Muminki szczęśliwe widać, że Im u Was dobrze tyle atrakcji mają Mówisz, że łopaty masz dobre, sasiad też tak twierdził bo ma te najlepsiejsze, do momentu, aż chciał mi ukopać nówką nie śmiganą kawałek miscanta i sam ją złamał, ale miał minę

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale Muminki szczęśliwe widać, że Im u Was dobrze tyle atrakcji mają Mówisz, że łopaty masz dobre, sasiad też tak twierdził bo ma te najlepsiejsze, do momentu, aż chciał mi ukopać nówką nie śmiganą kawałek miscanta i sam ją złamał, ale miał minę

Na miskanty to ja mam siekierę .. łopaty się nie nadają Nawet najlepsze

Kasya napisał(a)

Szaleństwa widzę u ciebie w alejkach
Przejścia dla pieszych trzeba wymalować

Jeszcze jest trochę pojazdów, tylko dziadek musi naprawić
Wtedy pasy konieczność >> ale ta muzyka z auta.. nic tylko panienki rwać ... płakaliśmy ze śmiechu..