Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Małej Mi 2017

Mala_Mi 21:59, 17 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Agania napisał(a)
Twoje rabaty jak pocztówki każdy kadr zachwyca
Fajni goście u Ciebie a Koondziowi i Adrzejowi dziękuję za tyle cudownych kadrów oni to potrafią focić

Nie da się ukryć, ze mają oko do fotografii.. nawet nad swoim ogrodem można wpaść w zachwyt

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 22:01, 17 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Agania napisał(a)

Lotosy pamiętam tylko w Twoim ogrodzie...oczko jest najpiękniejsze na ogrodowisku i rybcie uratowane jak to cieszy...pamiętam jak trzymałam wtedy za nie kciuki

Widać kciuki były bardzo solidnie trzymane Dzięki.


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
sylwia_slomc... 22:19, 17 wrz 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81248
Mala_Mi napisał(a)

Trochę za późno, ale moje nie były cięte w tym roku ani razu. Wyglądają okropnie. Najwyżej jak zmarzną przyrosty to je przytnę.. i tak przycinam, wiosną postraszą. A tak będą straszyć jeszcze do wiosny..
Na ćmę nie pryskałam, nie mam kiedy.. może w weekend.
Gąsieniczki jeszcze malutkie.. ale takie też były mizerne latem.. chyba jednak SpinTor je pozbawia wigoru. Przy paznokciu ledwo widać..


Takie same teraz miałam opryskałam podwójnym ( prawie potrójnym) stężeniem mospilanu
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Mala_Mi 22:21, 17 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Hogata napisał(a)


Pamiętam jak był sadzony grujecznik, na spotkaniu nie byłam ale na bieżąco śledziłam relacje
No i też takiego chciałam mieć, kupiłam był śliczny ale po zimie usechł.


Byłam u Ciebie i jestem pod wielkim wrażeniem.. kawał solidnej roboty

Wróciłam do wspomnień z sadzenia grujecznika, do spotkania... było super.. ale jak patrzę na ogród to był beznadziejny ha, ha, ha, ha

To piękny prezent od Danusi... i posadzony przez Danusię..


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 22:33, 17 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
kasia1 napisał(a)
O dyskusja o grujeczniku Akurat zapisałam go na listę chciejstw, ma robić za osłonę tarasu. On taki wrażliwy jest? Aniu, kiedy Twój był sadzony?

Wrażliwy nie jest , jednak słońce i przymrozki go załatwiały..tzn liście .. bo drzewko rosło .. ale u mnie na totalnym słońcu i na przeciągach.
Ma dla mnie wartość sentymentalną..
Wartość też ma jako drzewko, bo jest piękne, wiosną zachwyca najbardziej, napatrzeć się nie mogę. Jesienią się przebarwia ładnie. Z zapachem to przesadza, tylko raz czułam jak pachną liście.. nie wiem od czego to zależy.
Polecam z czystym sumieniem, tylko miejsce bardziej osłonięte.
Mój sadzony w 2012 roku, rośnie dość wolno. Co widać na obrazku.
Mira ma dużego, jej też jest śliczny.
A to moje oczko w 2012 roku....


I teraz, widać te białe karpiki ile urosły .. czy czerwone potfffory

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 22:38, 17 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Doranma napisał(a)
Aniu, ogród piękny, harmonijny - i w letniej odsłonie, i w tej wrześniowej. Niedoróbki nic nie przeszkadzają, dzięki nim ogród jest prawdziwy, nie ma co się na nich skupiać. Jak człowiek pracuje, dba o rodzinę, to takie rzeczy są nieuniknione. Ja jestem zakochana w Twoich rabatach nieustająco od czasu Mai ☺ Możesz być dumna ze swojego dzieła!


Miód na moje serce lejesz... nawet tak pięknie opisałaś niedociągnięcia... nawet one wydaja się piękne
Nie robię ogrodu dal pochwał, dla siebie, ale tak miło ...bardzo miło..

Miał być warzywnik a drugi rok... nazwijmy to ładnie... rabata samosiewna




____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Hogata 05:07, 18 wrz 2019


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1985
Mala_Mi napisał(a)


Byłam u Ciebie i jestem pod wielkim wrażeniem.. kawał solidnej roboty

Wróciłam do wspomnień z sadzenia grujecznika, do spotkania... było super.. ale jak patrzę na ogród to był beznadziejny ha, ha, ha, ha

To piękny prezent od Danusi... i posadzony przez Danusię..



Musisz że było beznadziejnie. A ja przez twój ogród bzika złapałam ogrodowego. Było ślicznie a teraz ogród dojrzał i sam się już broni swoją urodą nawet jak nie masz dla niego czasu.
____________________
Agata Zielona odskocznia , Projekt
Hogata 05:11, 18 wrz 2019


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1985
Mala_Mi napisał(a)

Wrażliwy nie jest , jednak słońce i przymrozki go załatwiały..tzn liście .. bo drzewko rosło .. ale u mnie na totalnym słońcu i na przeciągach.
Ma dla mnie wartość sentymentalną..
Wartość też ma jako drzewko, bo jest piękne, wiosną zachwyca najbardziej, napatrzeć się nie mogę. Jesienią się przebarwia ładnie. Z zapachem to przesadza, tylko raz czułam jak pachną liście.. nie wiem od czego to zależy.
Polecam z czystym sumieniem, tylko miejsce bardziej osłonięte.
Mój sadzony w 2012 roku, rośnie dość wolno. Co widać na obrazku.
Mira ma dużego, jej też jest śliczny.
A to moje oczko w 2012 roku....


I teraz, widać te białe karpiki ile urosły .. czy czerwone potfffory


U mnie grujecznik a załatwił przymrozek. Pękł na wiosnę. No ale posadziłam go na przeciągu
A oczko to tak jak u mnie łyse na razie czyli będzie tylko lepiej. Ale już mi się podoba
____________________
Agata Zielona odskocznia , Projekt
Mala_Mi 07:23, 18 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Hogata napisał(a)

Musisz że było beznadziejnie. A ja przez twój ogród bzika złapałam ogrodowego. Było ślicznie a teraz ogród dojrzał i sam się już broni swoją urodą nawet jak nie masz dla niego czasu.

Może przesadziłam, wszytko było rozgrzebane, nieskończone i takie malutkie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Katkak 08:44, 18 wrz 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Wow, ale różnica. I iczko cudnie zarosło, zrobiło się takie naturalne. A ryby... smoczyska. Jeszcze chwila i będziesz migła na nich pływać chyba.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies