Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Małej Mi 2017

kasiek 09:47, 23 lut 2020


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21459
O u Ani też pierwsze kwiatuchy - idzie nowy sezon
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Gosialuk 11:43, 23 lut 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Aniu wiosna w końcu i do nas zagląda.
U mnie mokro strasznie i nic przy roślinach nie robię. Poza tym, że wczoraj wycięłam turzycę muskedońską i ożankę od ciebie, bo już dużo zielonego puszczały.
Bardzo podobają mi się te pełne przebiśniegi, są dużo lepiej widoczne. Niedaleko mnie przy bloku rośnie ich już całe poletko.
Dobrze, że miałaś okazję się prawdziwą zimą nacieszyć.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Mala_Mi 20:38, 28 lut 2020


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Jeden oczar kwitnie.. a drugi kwitł jesienią Niby takie same i obok siebie..





____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:44, 28 lut 2020


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Gosialuk napisał(a)
Aniu wiosna w końcu i do nas zagląda.
U mnie mokro strasznie i nic przy roślinach nie robię. Poza tym, że wczoraj wycięłam turzycę muskedońską i ożankę od ciebie, bo już dużo zielonego puszczały.
Bardzo podobają mi się te pełne przebiśniegi, są dużo lepiej widoczne. Niedaleko mnie przy bloku rośnie ich już całe poletko.
Dobrze, że miałaś okazję się prawdziwą zimą nacieszyć.

Na razie jak kwiecień ... raz śnieg, raz słoneczko..
Krokusy stoją w miejscu...


Mieliśmy w planie jeszcze jeden wypad.. z przyczyn wszystkim znanym... nie pojedziemy. Za duże ryzyko Tym sposobem czekam już na wiosnę ..... na ryneczku kupiłam śnieżyce chyba ze 100 szt i przebiśniegi, też z 50 szt. Zdziwiłam się że sprzedają śnieżyce , są pod ochroną, ale pan twierdził, że z ogródka może sprzedawać.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:49, 28 lut 2020


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
kasiek napisał(a)
O u Ani też pierwsze kwiatuchy - idzie nowy sezon

Będzie to chyba ciężki sezon, ale idzie.. ślimaki niczemu nie odpuszczają.. płatki już zżarte


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:51, 28 lut 2020


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Pszczelarnia napisał(a)
Lutowy ogród ma w sobie majestat dorosłości. Pięknie się prezentuje, już taki ułożony, rośliny znają swoje miejsce w nim.

Tak, dorosły ogród już sam potrafi żyć swoim życiem.. mimo tego planuję, jednak mu trochę pomóc się uładzić ..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:54, 28 lut 2020


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
hankaandrus_44 napisał(a)
Piękne przedwiośnie, Aniu!

Piękne, ale malutkie ...ha ,ha ,ledwo to widać .. ale już bliżej niż dalej do cieplejszych i dłuższych dni.

I moja druga kota.. wysterylizowałam, i zamieszkała w styropianowej budzie na tarasie .. teraz mi dwie koty towarzyszą po ogrodzie. każda z innej strony.
Tym sposobem z psiary zostałam kociarą.. Nie przepadam za kotami, ale jak już mnie sobie wybrały znaczy los tak chciał.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 21:00, 28 lut 2020


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Dobrze przemyślałaś szkielet ogrodu. Nawet o tej porze ogród pięknie się prezentuje.

Ten szkielet mnie denerwuje trochę, bo się rozrósł i zabrał miejsce dla bylin.. a sił i czasu nie mam by poszerzyć rabaty.. za to na wolniejszy czas będzie co robić.
Natomiast faktem jest, że nawet o tej porze roku ogród nie wydaje się pusty i smutny. Nie drażni jak na początku

Brak więcej fotek .. mam tylko ciemiernik korsykański i cuchnący. Zrobiłam na grupę Ogrodową dla porównania.. bo była dyskusja.. Zrobiłam i nie wstawiłam.. jestem coraz wolniejsza i z niczym nie wyrabiam.
Wstawię więc tu. Korsykański, rośnie mi tragicznie.


Cuchnący, rośnie lepiej, tylko nie tam gdzie posadziłam.. sam się tu wysiał. Z dala od matecznej rośliny. Mateczna wypadła i już jej nie ma.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 21:16, 28 lut 2020


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
mira napisał(a)
Narty były, dzień babci też no to co zostało wiosna

Ha, ha, ha.. dziś była zima.. u nas padało a w okolicach Jarosławia regularna zima. W górach warunki rewelacyjne, ale coś mnie przeziębienie wzięło i nic z tego
Wiwat kontrola policyjna i diagnosta co mi źle wpisał licznik na przeglądzie. Zostałam przestępcą z prokuratorem na karku. Chcieli zarekwirować auto jako dowód przestępstwa. Zmarzłam jak cholera przez te 1,5 godziny kontroli. I czekam na akt ułaskawienia.. udało się udowodnić (chyba) ze diagnosta się omylił.. Jak się nie udało to mnie zapuszkują na 5 lat.. optymistycznie 3 miesiące. Bareja by takiego scenariusza nie wymyślił... Pomijam karę ... Diagnosta zrobił czeski błąd.. a ja muszę udowodnić że nic nie dłubałam przy drogomierzu (bo nawet teraz wiem jak się to ustrojstwo nazywa poprawnie). Zbieranie wszystkich papierów się przydaje.. to mi tyłek być może uratuje.. Robiłam przegląd 2 razy w odstępie kilku dni.. i pierwszy lapis licznik przebieg 258 tyś, za drugim, po chyba 3 dniach 285 tyś. (i ty powinnam zrobić prze kret i popchnąć licznik do przodu!!!! bo 30 tyś w kilka dni nie idzie przejechać.. Na kontroli mam 274 tysiące.. czyli powinnam ten pieprzony drogomierz przekręcić ponownie ..
Sprawdzajcie co wam pisze diagnosta!!! To podlega pod paragrafy ciężkiego przestępstwa.. i to Wy musicie udowodnić, ze nie przekręcaliście licznika.. nie prokurator!!! Ja mam panią prokurator.. pierwszy raz w życiu.

Za to sobie zrobiłam nowy wianek na drzwi W ramach odstresowania sytuacji.. Jechałam na ważne spotkanie, które było zorganizowane pod kątem mojego wystąpienia. Spóźnienie ponad 1,5 godziny!!!! Wstyd jak cholera.


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
sylwia_slomc... 21:16, 28 lut 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81865
Ciekawy ten korsykański. Kujące te listeczki ma?Wianek śliczny
Edit nie przygoda nieprzyjemna, życzę pozytywnego rozwiązania kłopotu.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies