Super zakupy, szkoda, że u nas takich rarytasów na rynku nie ma, z chęcią przytuliłabym śnieżyce
Plany planami, a jak ogród napakowany to bez demolki się nie obejdzie. Mam ochotę napisać, byś oszczędzała siły bo wszystkiego na raz nie da się zrobić, ale sama mam podobnie Buziaki zostawiam
Aniu teraz trzeba mieć oczy w zadku facet mógł się pomylić. Weszły przepisy i policjanci muszą kontrolować nie ma się co dziwić. Niestety przekręty są nagminne i sprzedają też samochody jako paroletnie z drogomierzem przekręconym, a w rzeczywistości stary grat.
Ty miałaś akurat pecha. Rzeczywiście przejechać 30 tys. km to nie lada sztuka w kilka dni wręcz nie możliwe. Prawdopodobnie tylko jakiś biegły pomoże, i powie że nic nie było majstrowane.
Aniu poza tym piękne łupy, też będę od poniedziałku polować może coś kupię.
A jak tam twoje wieloryby? Moje pływają pod powierzchnią już czują wiosnę.
Ty miałaś akurat pecha. bez komentarza. Z pechem w najgorszym wypadku mój ogród i moje życie na 5 lat szla trafi. Bez pecha 3 miesiące i 5000zł.... No ale cóż miałam pecha.
Edit można mieć pecha i dostać raka, można mieć pecha i wpaść pod auto bo się zagapiło, można mieć pecha i nie wygrać w totka. Ale zostać oskarżonym i odpowiadać za coś co się nie zrobiło ..to już nie pech, to czyste sku...o.
Nie ukrywam ale ciśnienie mi skoczyło po raz kolejny.
Wywaliłam kilka paskud.. teraz pora przeszarpać krzaki.. ale po pierwszym stwierdziłam, że z eMusiem we dwójkę nie damy rady. Może i damy, ale lepiej wezwać posiłki.. poczekam aż synuś się pojawi W trójkę będzie łatwiej..