sliczne twoje iryski, zapomnialam juz jak sie nazywaja. mialam takie same i mi wyginely a inne jakos daja rade
Wspolczuje akcji z silnikiem, mam nadzieje, ze szybko sie rozwiaze na plus.

Mala_Mi napisał(a)

U mnie pierwsze oznaki faktycznej wiosny... pszczółki latają

U mnie też

Aniu ciemierniki przepiękne i nawet nie musisz wychodzić z domu, żeby się nimi pozachwycać. Iryski bladawce, szkoda, że te ciemne są tak oporne.
Ja ostatnio poszalałam zakupowo, kupiłam róże i ciekawa teraz jestem jak będą u mnie rosły.

Ale numer dzisiaj w radiu słuchałam pana który miał dokładnie taką samą sytuację. Diagnosta źle spisał licznik i pan pytał jak to udowodnić bo minęło trochę czasu od przeglądu. Prawnik nie potrafił odpowiedzieć.
Wiosnę masz za to piękną

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Ale numer dzisiaj w radiu słuchałam pana który miał dokładnie taką samą sytuację. Diagnosta źle spisał licznik i pan pytał jak to udowodnić bo minęło trochę czasu od przeglądu. Prawnik nie potrafił odpowiedzieć.
Wiosnę masz za to piękną

Takie paranoiczne przepisy mamy Chłop pójdzie siedzieć albo w najlepszym wypadku dostanie wyrok w zawieszeniu?? Ja mam nadzieję, że uwzględnią pomyłkę bo moim zdaniem jest to ewidentna pomyłka która jest udokumentowana. Być może dałoby wynajęcie rzeczoznawcy który by powiedział czy licznik był zmieniany czy nie. To chyba widać czy było majstrowane. Nie wiem nawet jak tak licznik wygląda ale mój chłop mówi że fachowiec by poznał czy było coś robione. Nie zmienia to faktu, że to czas i koszty... a człowiek żyje z piętnem przestępcy.

Ja czekam na zdjęcie oskarżeń .. jak nie uznają dowodów braku przestępstwa to pójdę i zamorduje diagnostę.. tylko ha ,ha ,ha nawet nie pamiętam jak wyglądał ... trzeba będzie bombę podłożyć pod serwis. A tak na poważnie to nie mam pretensji do człowieka. Ja też się mylę, też robię literówki, szczególnie ja . Każdemu może się zdarzyć.

A teraz idę posadzić moje nowe łupy.. nie jest to takie łatwe bo miejsca brak.
Dużych rewolucji nie chce robić bo jestem przeziębiona.
Nie wytrzymałam.. zapytałam eMa czy z okazji jego imienin mogę kupić ciemiernika. Zgodził się i jeszcze przypomniał o imieninach (jego) i dniu kobiet (moim)... trudno było odmówić

Doczytałam o diagnoście i prokuratorze. Normalnie włosy się jeżą. Trzymam kciuki za ułaskawienie.

Zakupy prześliczne

Piękne ciemierniki jedno oko mam już otwarte, ale reszta śpi jeszcze snem zimowym

yolka napisał(a)

Piękne ciemierniki jedno oko mam już otwarte, ale reszta śpi jeszcze snem zimowym

Ja dziś drugie oko otworzyłam....i kończyłam przy czołówce. Kończyłam? Rozpoczęłam. Bałagan 100 razy gorszy niż przed. Ale kawusia na ogrodzie była.

Anda napisał(a)

Doczytałam o diagnoście i prokuratorze. Normalnie włosy się jeżą. Trzymam kciuki za ułaskawienie.

Zakupy prześliczne

Tylko nie posadzone..Zmiana pomysłu gdzie posadzić. A to oznacza tylko jedno. DEMOLKA
Ogólnie to wycinałam byliny. Połowa wyciepana. Potem hortki...potem róże i demolka zostanie do zimy. Nawet foty tam nie robiłam bo kosmos
Kiedyś puste rabaty mnie denerwowały a teraz cieszą bo tak czysto pusto i spokojnie.

Upolowałaś ciemierniki cudne Ja jednego kupiłam i liczę, że się wysieje
Koniec dnia początkiem porządków ogrodowych podobnie jak u mnie do domu nogi dosłownie wlokłam, jutro pewnie nie dam rady chodzić tyle km po ogrodzie nabite. Fajny prezent na dzień kobiet kazał kupić i do tego pamiętał