Aniu, w wątku Bogdzi pytałaś o epimedium. Moje żółte zrobione parę dni temu str. 18 (nie chcę swoimi zdjęciami zaśmiecać Twojego wątku)
Rośnie w cieniu pod cisami. Jest niewymagające, nieekspansywne, najładniej wygląda wiosną w czasie rozkwitu. Później jest gęstą kępką przebarwionych liści. Rośnie na wys. ok 30 cm
Cholercia. coś mało optymizmu w jednym z moich ulubionych wątków... Mam nadzieję że ogród nadrobi straty i lato będziesz miała cudne. Przesyłam wiarę i optymizm światłowodem, może pomoże
Bardzo mi się psują w Twoim wątku, ze praktycznie zawsze jest foto na deser jak coś piszesz a Twój ogród wydaje się nieskończenie wielki, tyle w nim zakątków do fotografowania a strat ogromnie żal..
Witam. Przegladam twoj watek od konca, twoje straty. To boli, bo czekamy cala zime na rozwoj wiosenny a tu klapa.
Tez mam duzo strat. Lawenda do wykopania, cos tam odbija, ale na jednym krzaku jedna galazka. Juz troche wycielam. Najpiekniejsza roza pnaca czerwona zmarzla, i rozowa to zima. O wiosnie juz nie mowie same straty.
A teraz trzese sie o tuje przy ogrodzeniu. Sa duze wyginaja sie najpierw silne wiatry teraz woda korzenie sa w wodzie.
Em wczoraj z pompami latal po dzialce. Byl spokoj przez kilka lat i znowu w tym roku kleska urodzaju na wode.
Aniu, w pierwszą majówkę przejeżdżałam przez Rzeszów i bardzo mocno Ci machałam, widziałaś?. Błagam powiedz, że widziałaś bo ręka mnie boli Bardzo zachwycałam się roślinnością przy hotelu "Rzeszów".
Pozdrawiam Aniu