Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Ogród Małej Mi 2017

Mala_Mi 23:30, 05 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Psi ząb... pogoda pod psem......pieskie życie.
Leje ..leje..leje...to już jest nudne...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
mira 23:33, 05 maj 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Jak leje to Ci się ogród podlewa za darmo i zbiorniki z deszczówką napełniają - jutro nie będzie lało - widziałaś w realu białe te psie zęby - podobają mi się
żółte miałam

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Mala_Mi 18:14, 06 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
mira napisał(a)
Jak leje to Ci się ogród podlewa za darmo i zbiorniki z deszczówką napełniają - jutro nie będzie lało - widziałaś w realu białe te psie zęby - podobają mi się
żółte miałam

pozdrawiam


Mirka u nas leje codziennie... woda już nie wsiąka z ziemię, wszytko się w glinie dusi... warzyw nie mam szans posiać, bo nie urobię ziemi w warzywniku. Wszytko się klei, mas glinę to wiesz jak to jest.

O dziwo z rana nie padało, wyszło słońce i pierwszy raz mogłam pracować w ogrodzie w bluzce z krótkim rękawem. Każde wejście w rabatę pozostawiło piękny odcisk zagłębionego kalosza. Widać, że pracowałam.

Podlewania nie potrzebuje, zbiorników na deszczówkę nie mam.. mam oczko które pełni taką rolę.. Woda z oczka już wypływa, kamienie wkoło oczka pływają też..

Korzenie roślin duszą się bez dostępu tlenu.. glina + woda. Urobione dołki i rabaty to za mało.. grunt nie przyjmuje nadmiaru wody. Właśnie zaczyna mi szlag trafiać piwonie.. lilaki, wiśnie...

Mróz upierniczył mi magnolie na brązowo, i nie tyle je...... teraz brzydka wiosna mi zabiera moje piwonie... róże przetrzebione, jeżówki nie zniosą takiego mokra, też je trafi.... trawy nie mogą się zebrać do życia... mam już kurde czekać na zimę????????

Magnolie strawiłam, że ich nie mam w tym sezonie.. ale piwonii nie strawię..

Uczę się optymizmu... godzę się ze stratami, ale jak trafia wszytko, to nerwy już ponoszą..

Obrazek z serii to miały być piękne piwonie ...


Wczoraj cały dzień w deszczu walczyłam u koleżanki przed weselem córki, pomagałam uporządkować ogród..

Dziś maż w desperacji kosił w deszczu... w przyszłym tygodniu może się to nie udać, a do pracy trzeba jechać.. trawa 2-3 dni i już kosiara nie weźmie...

Ale optymistycznie.. deszcz dziś był bardzo przyjemny...ciepły... widać jak leje i ile wody w oczku.... po wrąbek..


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 18:30, 06 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
malkul napisał(a)
Anai- twój sposób na nornice?


Trutka.... ale to nie humanitarne. Nie ekologiczne.
Weź łownego kota... zabije myszy i ptaki i wszytko co się rusza wkoło.. będzie humanitarnie i ekologicznie.

Zdecydowanie wolę już trutkę.. i psa, co pognoi koty z ogrodu.. chyba nigdy jednak nie będę kociarą..


I ładny widok.. jabłonka kolumnowa, ozdobna Apollo... jest śliczna I przymrozki jej nie zmogły



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Agania 18:44, 06 maj 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Pomimo pogody osi ząb cieszy, Jabłonka cudo, gdzie taką można kupić?
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
20:01, 06 maj 2017
czytam twój referat ogrodowy ...mocno podobnie u mnie ...a chwast zapyla jak szalony i mleczarnia obok dobrze ze oczka nie mam .. i teren dużo mniejszy ....napisz że przetrwamy ....chocby z samymi jabłonkami ...ale damy radę ( może powinnam kupic te jablonki bo wisnie po kilka kwiatków ledwo maja )

PS. chwilowo mam dość pogody ..w ogrodzie tulipany mnie aktualnie ciesza ....dobrze ze sobie jesienia kupilam to mam na co patrzeć aaaaa i srylion siewek werbeny mi wychodzi ...tej nic nie straszne
Kasik 20:05, 06 maj 2017


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
No właśnie ta glina. Z jednej strony dobra, ale jak pogoda deszczowa to masakra. Wszystko jak w kałuży, woda stoi nawet w trawie. Nie wiem dlaczego chwastom to nie przeszkadza?
Potem na plewienie trzeba poczekać, ale nie za długo bo skorupa się robi.
Trzeba nauczyć się wstrzelić dobrze.

My dzisiaj z zaplanowanych robót wykonałyśmy 30% właśnie przez tą glinę. Ciężko się robi a ręce odpadają.

Pozdrawiam Aniu. Współczuje niedogodności pogody.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Mala_Mi 22:10, 06 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Miały być 3 jednakowe jabłonki... ale już los sam mówi, że u mnie to nie przejdzie.. jedna wyszła inna... i mam dwie Apollo i jedną Balerina.. mogłabym reklamować. Ale los tak chciał.. niech rosną Zachowują mój pstrokaty styl.



Apollo


Ballerina

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 22:20, 06 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Agania napisał(a)
Pomimo pogody osi ząb cieszy, Jabłonka cudo, gdzie taką można kupić?

Zapraszam do Rz. mają w szkółce te jabłonki.. i jeszcze jedna odmiana się pojawiła.
Naprawdę są śliczne... tylko padły mi dwa aparaty foto i cykam byle czym W dodatku fotograf ze mnie żaden

Rano było niebieskie niebo, już zapomniałam jak ono wygląda... myślimy z moim kiedy ostatni raz widzieliśmy błękit nieba.. ze zdjęć mi wychodzi że 17 kwietnia.. ale był wtedy solidny przymrozek.. też niedobrze

Z tego błękitu to biegałam i robiłam zdjęcia bele czym.... i wyszło bele co Gorzej niż real A na foto ma być lepiej

Patrz jakie gnioty.... wstyd pokazać.. jeszcze sąsiad wyciął jabłonki za płotem.. było zielone tło.. ale nie dawały jabłek to poszły pod piłę.. rosną nowe. Poczekamy.



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 22:31, 06 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
eee_taam napisał(a)
czytam twój referat ogrodowy ...mocno podobnie u mnie ...a chwast zapyla jak szalony i mleczarnia obok dobrze ze oczka nie mam .. i teren dużo mniejszy ....napisz że przetrwamy ....chocby z samymi jabłonkami ...ale damy radę ( może powinnam kupic te jablonki bo wisnie po kilka kwiatków ledwo maja )

PS. chwilowo mam dość pogody ..w ogrodzie tulipany mnie aktualnie ciesza ....dobrze ze sobie jesienia kupilam to mam na co patrzeć aaaaa i srylion siewek werbeny mi wychodzi ...tej nic nie straszne


Jak się pieprzy wszytko.. to nawet pogoda nie che być gorsza. Ta pogoda jest tą kropką nad "i". Nerw siada.. psycha siada.. Jestem antyMidasem.. nawet ogród ma mnie w nosie.. i zaparł się by nie ułatwiać życia.

Tulipanów kupiłam kilka w grudniu po przecenie, chyba po 20 gr... i cale szczęście... kilka tulipanów cieszy oko, nie pamiętam kiedy tak długo kwitły Też mi na złość, jak sadziłam 500 to był upal i 2 dni załatwiało tulipany. Jak posadziłam kilka.. to zimna wiosna .. antyMidas Z drugiej strony szukając pozytywów, to te kilka sadziłam w śniegu... kilkaset w śniegu to by była porażka.. Pocieszenie w stylu..podlewa ogród i woda łapie się w beczki..








____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies