wieje, pada i jest masakra ale plan musiałam zrobić

zdjęć po robocie nie mam bo już byłam cała mokra

Ania, moje rodki nie rosną, bo właśnie ciągle im zmieniam miejscówkę. Ostatecznie poszły za docelowy garaż i tam pozostaną. Za każdym razem, gdy je wykopywałam miałam wrażenie, że wcale nie były zakorzenione.

Jaka u was pogoda ? U mnie zimno i pada... Nic nie mogę ruszyć z pracami w ogrodzie...

edit: juz doczytalam ze taka sama

Podziwiam Cię, u mnie leje i wieje i zimno jak w środku zimy może chociaż się zdabede wyjść do garażu i przeniosę do domu doniczki z patyczkami Limek. Może masz rację, że lepiej żeby ciepło miały

Anka, ja Cię podziwiam, mi by się nie chciało w deszczu .
Która to rabata z planu?

Melduję się w nowym wątku Aniu
Nie jesteś sama w pracach ogrodowych podczas deszczu, też przed chwileczką wróciłam, co prawda nie kopałam-szacun dla Ciebie, ale porządkowałam rabaty

Chylę czoła, kawał dobrej roboty i do tego w takich okolicznościach przyrody, wow!
Teraz pij coś gorącego i naleweczkę sobie polej, żebyś się nie pochorowała przed tym wyjazdem.

Widzę, ze u wszystkich dzisiaj "wspaniała" pogoda

Aniu, podziwiam Cię, kawał roboty... u mnie się nie dało...

Nie zły kawałek przekopałaś.
Ja też dziś byłam w ogrodzie ale czuję że mnie owiało. Trzęsie mnie strasznie.

Anka, aleś się zawzięła, nawet jak wieje i leje, to trzeba nadrabiać, bo na tygodniu nie ma kiedy, nie?
Też się dziś zawzięłam, zajrzyj do mnie jakie mam "kuleczki"

Aniu, Makao, mnie też trzęsie, palę w kominku, chyba jeszcze jakiegoś grzańca muszę