Martyna moje rodki były w fatalnym stanie, liście jasno zielone. Toszka radziła przesadzać, Bożenka nie. niewiem czy one wogole przeżyją ten rok, przesadzając dałam liści dębu i siarki, zobaczymy...
przekopałam 5,6,8
tutaj mają byc te
dwa drzewa, których jeszcze nie wybrałam. graby czy brzozy?
do tego szpaler hortensji, przywrotnik, gracek i zielone jeżówki. pewnie coś jeszcze wymodze

rodki na planie posadzone w kwadrat, ja posadziłam inaczej, uparlam się

za rodkami będzie variegatus w samym rogu. jak wróce ze szkoleń to podjadę do pana trawkowego od Nikity
Kasia, Alicja, Asia, Edyta,Anie pogoda była o-kro-pna!!! jezu w czapce i kamizelce na przeciw deszczówke ryłam.. zawziełam się bo tak jak AniaCh pisze w tygodniu nie ogarniam. poza tym eMa mam tylko w soboty i pomaga.
Gosiu ja w tamtym roku za pośrednictwem Kasya kupiłam ładne sadzonki hortek w kwietniu i wyglądały właśnie na takie podpedzone więc w szkołkach też podkręcają

wiesz podchodze do tego jak do eksperymentu więc luzik

jestem zachwycona twoimi brzozami z hortkami i mnie kusi skopiować