Lubię to poznańskie podejście nawet niewiedzialam że poznaniacy mają taką swoją cechę.. ciekawe jaką mają łodziacy?
A wiesz Asia że wróciłam sobie dzisiaj do twojego planu drzew, i brzozy właśnie tam ustawiłaś co ja teraz. Widać że przetrawiam na mnóstwo sposobów to wszystko i czekam aż mi się w brzuchu ułoży
Jeszcze tylko dodam, że rady formumowiczek rozwijają własny punkt widzenia...to tak jak z błędem w matematyce - samemu się nie widzi a jak go ktoś pokaże, to cała reszta równania jest już do rozwiązania
Właśnie słyszałam o poznańskim punkcie widzenia...kolega z tych okolic-twierdził, że Małopolanie okropnie rozrzutni jesteśmy, z czym nie mogę się wewnętrznie zgodzić,bo uważam się za osobę okrutnie oszczędno-kombinującą. Chyba,że......jakiś mój pradziad był z Poznania...to by wiele wyjasniało