no słyszałam od Ani w niedzielę ze 7 nieszcześć remontowych u ciebie...szkoda że Cię nie było. rozluźniłabyś się trochę..
ja przesadzałam czw, pt,sob i w nd jeszcze po powrocie ze spotkania buksy dosadzalam...mam chwilowy wstręt do ogródka! tylko podlewać musze co też mnie drażni i ciesze się na deszczowe dni. muszę linie kroplujace pozmieniać po tych roszadach bo latanie z konewkami drażni mnie juz po pierwszej..
Przesadzałam rozplenicę rok temu ale całą. Nic nie dzieliłam. Kiedy? Chyba na początku lata bo pamiętam że rozchodniki też przesadzałam z nimi i były już spore.
Przyjęły się ale musiałam stale podlewać.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)