Ale masz już kolorowo. Ja czekam żeby minęły mrozy. Najbliższe trzy noce mają być bardzo zimne, poniżej zera. Nie chce mi się targać donic.
Będziesz swoje chowała?
Aprilku nic nie chowałam i nie będę chować -za leniwa jestem
-bratki przed domem mam sadzone dużo wcześniej i w jednym dniu troszkę klapły ,a teraz wszystkie stoją ..
...bratki są odporne -przynajmniej tak mnie zapewniała pani w ulubionym ogrodniku ,że do -5 spokojnie nic im nie będzie ....
mam kolorowo ,bo jakoś nie umiem się stonować zaczęłam od samych białych i niebieskich..........ale jak w piątek pojechałam i zobaczyłam nową dostawę ,to dostałam małpiego rozumu i kupiłam kolorowooo w ogrodzie jeszcze nędza ,to chociaż one mi kolorują świat
Madziu, jakie piękne bratki, kolorowe! Muszę u siebie dosadzić bo na razie smutno bez kwiatów.
Wesołych Świąt, a my się rozkoszujemy w końcu wieczorem we trójkę bez rodziny. Wszyscy poszli ufff.
Wiola na ogrodzie narazie króluje brąz ,więc chociaż one cieszą oczy -trochę jest za pstrokato ,ale już nie będę zmieniać
Ewa dziękuję ....właśnie było mi za smutno na ogrodzie ,coś ta wiosna przez pogodę się ociąga ,więc chociaż bratki niech cieszą ,tym bardziej ,że one wytrzymują tą okropną pogodę
Agata dziękuję ....trochę już ogarnięte ,ale jeszcze trochę prac mam w planie
Aniu dziękuję
Agnieszka dziękuję
z przyjemnością na nie spoglądam przez okno
u mnie taka zimnica ,że aż nie mam ochoty nigdzie wychodzić do pracy muszę ,ale do ogrodu -czekam na cieplejsze dni -nie chcę się znowu przeziębić