Basiu piszą tak bo one ze szklarni , przy plusowych temperaturach trzeba stopniowo hartować na zewnątrz i jak się cieplej zrobi, a ziemia odmarznie na wiosnę w grunt.
Dzisiaj pościągałam oświetlenie świąteczne z domu ,przeszłam się po ogrodzie ,trochę starych liści pozbierałam ..... nie mogę się doczekać pracy w ogodzie ......już niedługo będziemy działać
Cieszę się wiesz ....okna trzeba umyć i inne kąty czekają ....żartuję wpadaj na plotki i planowanie nasadzeń
Mały będzie zadowolony moja młoda po takim obozie narciarskim od razu pewniej i lepiej jeździła z chęcią też bym ją wysłała znowu ,ale nie chce odwidziało jej się jeżdżenie na nartach - trochę szkoda ,ale zmuszać jej nie będę
Spoko Madzia, możesz na mnie liczyć
a co do młodych to pewnie , nie ma co zmuszać. Choć nostalgicznie wspominając moje dzieciństwo to nie mogłam się doczekać każdej kolonii czy zimowiska a teraz dzieci w domu wolą siedzieć Smutny numer.
Ja nadal nie umyłam dziś niestety na przykrej uroczystości byłam - pogrzeb mamy przyjaciół
Ale w przyszłym tygodniu mam plan generalnego sprzątania mam urlop zeszłoroczny cały tydzień wolne ...
Ach jak się cieszę tylko nie wiem jak daleko masz do mnie hihi
A co do dzieci .....też mnie to przeraża ,że wolą przed komputerem siedzieć ..... ale ja tez siedzę ogrodowisko uzależnia ....powoli klaruje mi się pomysł na przedogrodek i bok
i ja tęsknie za robotą ogrodową! Mam tyle planów w głowie ... i tylko pytanie czy ogarnę a o porządkach nawet nie wspominajcie ... zrobię generalne jak dzieci podrosną