to są Mount Everest chyba .....wiesz ,że nie mam pamięci do odmian
ale one mają coś około metra -ten fioletowy jest niższy -tylko u mnie on jest pomyłką ,bo sadziłam same białe
czasami nam się wydaje, że nie trzyma się coś kupy, a wychodzą naprawdę fajne połączenia, no trzeba eksperymentować, tak jak kiedyś pisałyśmy byliny zawsze można dosadzić, lub wysadzić z tym większego problemu nie ma buźka
ja też tak mam wiem ,że gdzieś coś sadziłam i nie moge znależć ....przy tych rotacjach ,to naparstnice mi wsiąkły ,werbena ,ostróżki niebieskie ,monarda ....ech poszły sobie gdzieś i nie ma
zaległości u Ciebie zostawiam na jutro
lubię te hosty .....pamiętasz jak mi je podpowiedziałaś pod płotek w cieniu ?
płotek się zwalił ,a hosty zostały
e tam ....z miejsca a na miejsce b i z miejsca c na a .....takie zmiany na pewno będą ....ale na razie żadnych nowych rabat nie tworzę
nie mam już miejsca