Ale fajne zdjęcia porobiłaś, już coraz bardziej znam twój ogród Miejscami trochę mój przypomina, chodzi mi o ten mix roślin. Podobają mi się te dwa buki pendula przy zejściu z tarasu. Fajnie, że widać będzie też klony. Ja mam jednego, pięknego już po latach, ale w tak beznadziejnym miejscu, że aż szkoda. Będę robić taki mini szpaler, jak masz z cisów wokół miejsca na stół i krzesła. Jaka to odmiana? Zależy na czymś wolno rosnącym i nie za wysokim.
Śliczny jest taki nowy, młody ogród

Czy ja dobrze widzę , białe czosnki ? Fajne. Muszę pamiętać żeby jesienią dosadzić.

Nawet warzywniaczek wysypany korą?Elegancko

Eee tam, w znieczuleniu nic nie poczujesz, nie ma czego się bać Jedynie po może pobolewać, u mnie po dolnych 8-kach promieniowało na szyję.
A warzywniczek i resztę widoków to Ty masz pierwsza klasa! Nie to co u mnie ehh...

Madziu, żyjesz? Jak tam po dentyscie?
Białe kulki czochów przepiękne, mus kupić na jesień. Super ci ten ogród wyszedł, Wielka zmiana!

Doczekasz się runianki, takiej jak moja Ona szybko przyrasta. Pięknie masz! Te skarpy tworzysz z taką lekkością.. i znakomicie Ci wychodzi. Wszystko zadbane, równiutki. Bardzo przyjemnie się ogląda takie kadry.. Cud-miód Miłej niedzieli również!

nie nadążam z forum ,u Was wszystkich moich ulubionych mam zaległości....

Ja na swoją runiankę, sadzoną w zeszłym roku byłam cięta, nawet byłam gotowa ją wiosną wymienić na coś innego, bo siedziała i ani drgnęła a w zimie to tak sobie wyglądała. A ona ruszyła . I teraz bardzo jestem zadowolona, że nie miałam czasu jej eksmitować. Może i u Ciebie tak będzie - jak się zadomowi to w przyszłym roku zarośnie Ci rabaty .

Poczytałam o problemach stomatologicznych. Współczuję, znam temat. Sama powinnam teraz zrobić implant ale jakoś trudno mi się zebrać i świadomie zdecydować na ponowne wiercenie i czasowe wyłączenie z życia.

Buziaki