dziękuję Basiu za tyle miłych komplementów moje serce się raduje
z hortkami Ci nie pomogę ,bo ja pomimo wielu lat spędzonych w ogrodzie nadal jestem uczniem
haha ja też nie wiem ,która moja ulubiona zależy od dnia i nastroju
czasem wszystko mi się nie podoba ......jak to kobieta -wiecznie niezadowolona z efektu
ale to żart oczywiście ......myślę ,że już jest w miarę dobrze,ale jeszcze jakieś przeróbki przewiduję -na pewno w wiśniowej bylinowej troszkę kwiatki pozamieniam miejscami ,a co jeszcze ,to życie pokaże
dziękuję
psica niestety niezbyt grzeczna ,w szczególności jak kot sąsiadów się z nią droczy -to żadne komendy nie pomagają -wpada w rabaty i niszczy .....kamyczki non stop wybieram z kory ......no cóż -taki urok dużego psa ......a za bardzo ją lubię ,żeby jej zabronić przebywać w ogrodzie
ps ..... i żadnych mi tu kompleksów proszę zobaczysz ,że na żywo nie jest idealnie hihi
Aga to mi było bardzo miło ,że zechciałaś mnie zaprosić do swojego raju
masz śliczny domek ,pięknie urządzony ,ogródek pomimo ,że nieduży ,to bardzo urokliwy ,zadbany ,tyle fajnych pomysłów z niego zaczerpnęłam .....
masz fajną rodzinkę ,ema ,dzieciaki .......jedzenie było przepyszne
naprawdę spędziłam cudowny dzień i mogłam dzięki Wam oderwać się od wszystkich smutnych emocji .....
buziaki dla Was i mam nadzieję ,że już niedługo znowu się zobaczymy
Sylwuś to ja dziękuję spędziłam niezapomniany dzień i psychicznie odpoczęłam
rewolucje są w planie ,ale dziś i jutro cały dzień w pracy spędzam .....jak pogoda dopisze ,to w środe troszkę podziałam -muszę wszystkie dary posadzić -bo narazie posadzone w doniczkach ,żeby nie padły
nie mam pomysłu ,gdzie kulki danici przenieść ......może Ty masz pomysł ,gdzie mam je dać ?
Buziaki dla Ciebie i Wojtka
To tak jak mój najmłodszy kot - biega za motylami i skacze prosto w rośliny... w zeszłym romu połamał mi sporo jeżówek, w tym na razie ucierpiała drakiew i liowiec...