Ale podziałałaś kobito

Poobserwuj jak wilczyca biega do ogrodzenia i w tym miejscu zrób jej "przelotki".
Tylko trzeba by je robić w linii prostej, bo ona na bank slalomem ani po łuku nie będzie się poruszać. Masz już doświadczenie w przedogródku, że ścieżki są dla nas ludzi Można zrobić ścieżkę szerszą, udającą falującą, ale środkowa część komunikacyjna po prostej. Z kwadratowych płyt nawiąże do tych przy tarasie i z boku domu, a z nieregularnych taka bardziej naturalna będzie.

Wykorzystaj też tam te świerki gniazdkowe. Pogrupuj je w 3-5. Ale mogą być tez niektóre pojedynczo posadzone. U mnie bardzo dobrze radzą sobie przy brzozach. Fajnie z kamieniami będą wyglądać i z palmami traw.

Cześć Superwoman! Ja rozumiem,że Twoim założeniem jest skończenie rewolucji przed przyjściem wiosny ? Zacnie Podziwiam, kibicuję i jestem pewna,że będzie pięknie.
U mnie najgorzej z kamienia na zakręcie. Nie ma szans,żeby wbiegła i kamieni nie rozrzuciła.W innym miejscach jest ok.

To nie głupota ustawic ogród do swoich potrzeb.
Gorzej jakby ogród coś niewygodnego na nas wymuszał.
Zrobic a później się męczyć , po co to.
Fajnie robisz, działaj sobie tak jak Ci w duszy gra, jest pięknie, piny superanckie.

Wyrażam podziw w stosunku do umiejętności korzystania z pinteresta i odnajdywania właściwych pinów
Ja nigdy nie mogę znaleźć tego, czego szukam- uważam, że ta umiejętność mnie przerasta

A zapinowane ścieżki świetne- będą pasować do Ciebie (ogrodu Twojego znaczy się )

Co się nie robi dla ukochanych pupili. Wilczyca cudna, dużo jej można wybaczyć.
Jesteś nie do pokonania ja dopiero po 15-tym zacznę rozmontowywać skalniak. Tojeść będę przesadzała a część całkowicie jest do usunięcia. Obecnie jest taka brązowo-pomarańczowa ale już w kwietniu wróci do pięknego zielono-żółtego koloru. Zajrzyj do mnie na str 456 tam są dwa zdjęcia. Po trzech sezonach rozrosła się z bardzo maleńkiej sadzonki. Podaj mi adres na priv to wyślę.

Wilczyca niezmiennie cudna, super, że chcesz dopasować ogród do psa a nie odwrotnie

Ewa taki mam zamiar ona przy mnie nic nie robi , nawet jak ja jestem w domu ,a ona na ogrodzie …. ,grzecznie korzysta ze ścieżek ,nie wchodzi na rabaty itp.....ale jak zostaje całkiem sama ,to hulaj dusza piekła nie ma

chociaż i tak już niewiele niszczy w porównaniu do lat 2 wstecz