Jeśli chodzi o skalniak to może jakieś drzewka tam dosadzić? Zawsze coś w górze by się działo, nie byłoby tak płasko. Wydaje mi się, że pomysł z "górnym piętrem" na skalniaku jest dobry, nawet bardzo dobry.

To podobnie jak u mnie na wrzosowisku, też wydało mi się za płasko i będa tam drzewka.
A pomysł, żeby na drugiej skarpie były też kamienie, tak jak na pierwszej jest bardzo dobry, będzie konsekwentnie i spójnie.

Super pomysł.
Ale wiesz Madziu, ja taką refleksję w tym tygodniu miałam na temat przesadzanek. Otóż wydaje mi się, że my codziennie inaczej widzimy te nasze ogrody, inaczej na nie patrzymy, może z innego miejsca niż wczoraj czy tydzień temu. I mówimy sobie w duchu, co ja tam posadziłam, przecież to kompletnie tam nie pasuje, czy ja oczu nie miałam (?), muszę to zmienić. Za dzień, dwa zmieniamy a za miesiąc znowu ta sama refleksja.

I tak w kółko.

Tak mnie naszły takie myśli bo wymyśliłam zmiany a nie chciało mi się ich robić, miałam lenia.

Postanowiłam, koniec zmian.